Witam serdecznie wszystkich którzy postanowili wejść w ten odnośnik. Postaram się mniej więcej przestawić swoją sytuację, dla wielu będzie to śmieszne oraz niedorzeczne lecz ja wierzę, że mój cel jest do zrealizowania. Czy to będzie 5 czy 10 lat, lecz jest to realne.
Mam 25 lat i jestem osobą uzależnioną od hazardu. Celowo piszą osobą uzależnioną, a nie hazardzistą, ponieważ jetem po szeregu terapii i nie jestem w czynnym uzależnieniu. Moja przygoda z tą chorobą zaczęła się jak miałem 15 lat i trwała aż 9 lat. Od małego mieszkałem z nałogowym hazardzistą oraz alkoholikiem, czyli z moim bratem który znęcał się nade mną psychiczne, fizycznie oraz seksualnie. Całe dzieciństwo zostało przez niego zdemolowane aż do 16 roku życia.
Jak miałem 7 lat to tłumaczył mi systemy jak grać. On zasiał we mnie złe ziarno a ja niestety je wychodowałem. Aktualnie jestem dobrym człowiekiem, za pewien czas wstąpię w służby mundurowe gdzie będzie to swego rodzaju moje zadośćuczynienie. Chcę pomagać społeczeństwu! Każda złotówka jest dla mnie na wagę złota.
Jeśli ktoś wątpi w moją historię to mogę coś więcej napisać w prywatnych wiadomościach.
Liczę na pomoc, pozdrawiam gorąco.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!