Kobieta w czarnym stroju, uśmiechająca się przez dziurę w papierze.

Zakup protezy, rehabilitacja

116 826 zł  z 300 000 zł (Cel)
Wpłaciło 960 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Katarzyna Ciepieniak (Wojdat) - awatar

Katarzyna Ciepieniak (Wojdat)

Organizator zbiórki

Dzień dobry, cześć, Witajcie…

Mam na imię Katarzyna, na codzień jestem mamą 5 letniego Leona.

Nigdy nie prosiłam Was o pomoc, niestety zmusza mnie do tego długotrwałe leczenie oraz fakt, iż stałam się z dnia na dzień osobą niepełnosprawną, która została skazana na pomoc innych ludzi i jestem w pełni od niej uzależniona w życiu codziennym. 

Od początku…

W październiku 2022 roku, nastał u mnie ból tylnej części uda, który utrudniał mi normalne funkcjonowanie. Udałam się więc do lekarza rodzinnego, który skierował mnie do chirurga, ponieważ zauważył coś na kształt guza. Wtedy jeszcze byłam przekonana, że to tylko tłuszczak, lub kontuzja i zerwany mięsień po uprawianiu sportu. I taka też byla wstępna opinia lekarza rodzinnego. Po wykonanym badaniu USG, wiedziałam, że mam do czynienia z czymś bardzo poważnym.

Poszło lawinowo, wizyta u onkologa, zlecenie badań: rezonansu, tomografu i biopsji.

Rezonans dał odpowiedź. 

Guz o wymiarach: 9cm x 10cm x 6cm zlokalizowany w tylno-przyśrodkowej części uda lewego z licznymi naciekami na pozostałe mięśnie, obraz MR przemawiał za procesem złośliwym.

Załamana ale jeszcze pełna nadziei, że może jednak ktoś się pomylił, że mnie to nie dotyczy,  przystąpiłam do kolejnych badań.

Biopsja niestety tylko to potwierdziła i wskazała konkrety typ. Był to odróżnicowany tłuszczakomięsak o podwyższonym stopniu złośliwości G2.

Tomograf komputerowy nie wykazał, żadnych nieprawidłowości tj. przerzutów odległych. 

Codziennie zadawałam sobie pytanie, dlaczego ja ? 

Zebrałam wszystkie silły i poddałam się leczeniu. Chemioterapia, hipertermia polączona z radioterapią na końcu operacja.

Zaproponowano mi trzy, czterodniowe kursy chemioterapii , w trakcie których dawano mi kroplówki z różnokolorowymi płynami, po których z każdym dniem czułam się coraz gorzej. W międzyczasie dokonano hipertermii czyli nagrzania guza do 40 stopni i naświetlenia go. Leczenie przyniosło ogromny sukces, ponieważ guz w znacznym stopniu uległ zmniejszeniu.

W lutym 2023 lekarze przystąpili do resekcji guza z ogólnym powodzeniem.

Nie cieszyłam się długo zdrową nogą, ponieważ w październiku 2023 roku, wykryto u mnie przerzut do węzłów chłonnych w pachwinie. Ten sam tok leczenia z uzupełnieniem o dwa kursy chemioterapii już po operacji, oraz zrezygnowaniu z radioterapii. 

W styczniu 2024 dokonano u mnie limfadenektomii pachwinowej, czyli usunięcia węzłów chłonnych pachwinowych.

Od tamtego czasu borykałam się z ogromnymi skutkami ubocznymi leczenia. Starałam się normalnie żyć do stycznia 2025, kiedy to ponownie zaczął mnie niepokoić ból lewej nogi. Byłam pod stałą kontrolą lekarzy onkologów, którzy nie stwierdzili nieprawidłowości. 

W marcu trafiłam do szpitala w stanie krytycznym z sepsą i anemią. Wznowa, guz rozerwał skórę i wydostał się na zewnątrz ulegając zakarzeniu. 

Zaczęła się walka o moje życie...

Została mi przetoczona krew, dostałam bardzo duże ilości antybiotyków. Niestety została również podjęta decyzja o amputacji nogi.

Leżałam w szpitalu 3 tygodnie, na szczęście udało się i żyję.

Na dzień dzisiejszy jestem przykuta do wózka i balkonika, ponieważ nie mogę poddać się rehabilitacji, ze względu na niegojącą się ranę po amputacji. Uległa ona zakarzeniu, co spowodowało ogromne spustoszenie w tkance. Zostałam poddana operacji plastycznej kikuta i kolejnej antybiotykoterapii oraz przetaczaniu krwi, spędzając w szpitalu kolejne 3 tygodnie.

Na co zbieram ? Przede wszystkim na protezę, której wstępny koszt to 250 tys złotych, mam nadzieję, że już niedługo dzięki Waszej pomocy ją założę i zacznę chociaż trochę, normalnie funkcjonować. Niezbędne są mi również specjalistyczne opatrunki oraz leki. Kosztowne są również dojazdy, pomoc psychologiczna, pomoc psychiatryczna, leczenie okulistyczne, stomatologiczne i rehabilitacja, której będę musiała się poddać po wygojeniu kikuta i będzie ona trwała do końca mojego życia. 

Bardzo dziękuję Ci, że poświęciłeś chwilę na przeczytanie mojej historii, dziękuję za wszystkie wpłaty i udostępnienia. Każda wpłata to dla mnie krok ku usamodzielnieniu się oraz naprawieniu chociaż w niewielkim stopniu tego, co zabrała mi ta choroba.

Pozdrawiam i ściskam każdego z osobna. K.

Aktualizacje


  • Katarzyna Ciepieniak (Wojdat) - awatar

    Katarzyna Ciepieniak (Wojdat)

    12.10.2025
    12.10.2025

    Kochani,

    Przepraszam, że przez jakiś czas było mnie tutaj mniej. Niestety ostatnie tygodnie dały mi mocno w kość – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ciągłe wyjazdy do Warszawy na leczenie i gorsze samopoczucie sprawiły, że po prostu zabrakło mi sił. Leczenie przebiega zgodnie z planem i nic złego się nie dzieje, ale mimo to psychicznie miałam ostatnio trudniejszy czas.

    Czekam teraz w napięciu na wyniki rezonansu i tomografu – to zawsze moment pełen stresu i niepewności. Do tego dochodzą dni, kiedy ciężko mi spojrzeć w lustro. Skutki chemioterapii są widoczne – brak włosów, opuchlizna na twarzy, trądzik – i czasem trudno to wszystko zaakceptować. A do tego moja niepełnosprawność… Nadal nie wiem, kiedy i jak uda się przejść na protezę. Lekarze wciąż nie podjęli decyzji co do kolejnej operacji, więc to oczekiwanie, ta niepewność, też bardzo męczy i odbiera motywację.

    Mimo wszystko staram się nie poddawać i obiecuję, że postaram się być tu częściej – wrzucać nowe rzeczy na licytacje i częściej dawać Wam znać, co u mnie. ❤️

    Bardzo proszę, nie przestawajcie udostępniać mojej zbiórki i jeśli tylko możecie, wspierajcie ją wpłatami. Każda złotówka, każde dobre słowo i każde udostępnienie mają dla mnie ogromne znaczenie. Dziękuję, że jesteście ze mną w tej drodze. 💛

    Jak zawsze ściskam każdego z Was z osobna.
    K.

    Zdjęcie aktualizacji 174 184

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anna Majewska - awatar

    Anna Majewska

    16.10.2025
    16.10.2025

    Kasiu jestes silna babeczka, musisz walczy Dasz Rade Kochana😘😘❤️

  • Joanna Grygoruk - awatar

    Joanna Grygoruk

    29.08.2025
    29.08.2025

    Kasiu, życzę szybkiego powrotu do zdrówka, do normalności, przytulam 🥰 i całuję 😘

  • Magdalena Gądek licytacje syropy - awatar

    Magdalena Gądek licytacje syropy

    17.08.2025
    17.08.2025

    Syropy licytacje

  • Mark Barecki - awatar

    Mark Barecki

    30.07.2025
    30.07.2025

    Będzie dobrze głowa do góry

  • Sekundus Ojczenasz - awatar

    Sekundus Ojczenasz

    30.07.2025
    30.07.2025

    Wyrazy współczucia i powodzenia <3

116 826 zł  z 300 000 zł (Cel)
Wpłaciło 960 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Katarzyna Ciepieniak (Wojdat) - awatar

Katarzyna Ciepieniak (Wojdat)

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 960

Ania Gie-licytacja x2 - awatar
Ania Gie-licytacja x2
40
Izabela Machałowska - awatar
Izabela Machałowska
50
Add alt here
Dołącz do listy
Kinga Gielecińska - awatar
Kinga Gielecińska
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Tomasz Ci - awatar
Tomasz Ci
100
Michał I - awatar
Michał I
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Add alt here
Dołącz do listy
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail