Nadia - ZŁOśliwy nowotwór

Hej jestem Nadia mam 9 lat i rok ciężkich doświadczeń za sobą. Chłoniak limfoblastyczny rozlany 4 stopnia. Diagnoza - ZŁOśliwy nowotwór 

Musiałam szybko dorosnąć, mimo strachu się nie poddawać bo tylko dzięki dobremu nastawieniu łatwiej wygrać walkę o Życie.

Mój przypadek był bardzo pilny guz 410 ml, rozsiane komórki nowotworowe po organizmie, płyn w płucach. 

Leczenie było ciężkie, ból, strach, leki, chemia, zastrzyki w brzuch i najgorsze rozłąka z tatą i bratem.

Mama zawsze szukała pozytywnych rzeczy żeby zmotywować mnie do walki. Często rozmawiała z dziećmi które wyzdrowiały żebym słyszała że z tego można wyjść i wygrać. Poznałam ciocie dzieci z którymi się zaprzyjaźniliśmy i dzięki zabawą z nimi zapominało się choć na chwile po co tu jesteśmy.

Jestem teraz na podtrzymaniu. To takie leczenie ale w domu. Bierze się leki, chemię doustną. Jeżdżę co tydzień na badanie krwi, dwa razy w miesiącu jeżdżę do szpitala do przychodni onkologicznej i na usg. I do innych specjalistów endokrynolog, kardiolog, laryngolog i okulista.

Od kwietnia zacznę jeździć na spotkania cykliczne co tydzień z dziećmi  onkologicznymi.  Musze wyjść do ludzi bo źle na mnie działa osamotnienie i muszę być bardziej śmielsza. 

Kochani jeśli możecie wspomóc mnie w chorobie i wspomóc mnie chociaż 1 zł będę bardzo wdzięczna i szczęśliwa.

Leki, paliwo na dojazdy, zakup okularów, rodzice mają dużo wydatków.

Może by się udało wyjechać na turnus rehabilitacyjny ale koszty za rodzica i brata pobyt trzeba ponieść samemu. Bardzo bym chciała brata ze sobą zabrać.
 
całuski Nadia ❤️