Klaudia Merak-Góra
10 Listopada 2024
Tosia znów w szpitalu (Centrum Zdrowia Dziecka), tym razem na innym oddziale. Ma podejrzenie krztuśca lub astmy. Napadowy kaszel jest groźny dla jej serduszka, w warunkach domowych nie było możliwości by sobie z nim poradzić. Tosia miała pobrane badania krwi w kierunku krztuśca igm , oraz wymazy w kierunku innych wirusów, morfologię, a także panel alergologiczny. W dniu dziejszym w nocy znów miała duszący napad kaszlu- wzywano lekarza, na szczęście udało się opanować napad sterydem - nebud.
Antosia między napadami kaszlu jest chętna do zabawy, dopisuje Jej też apetyt -je za 3, uwielbia kozie jogurty, zjada wszystkie posiłki plus 3 butelki mleka.
To już Ich druga doba na pediatrii. Bardzo Nam wszystkim przykro, że stan zdrowia Tosi ponownie wymaga hospitalizacji, nie mniej jednak fakt, że na tym oddziale mają naprawdę dobre warunki ujmuje zmartwień. Mama dostała wygodne łóżko (w 15 tygodniu ciąży bardzo sobie ceni możliwość pójścia spać). W sali mają wyjście na zewnątrz, gdzie znajduje się plac zabaw (każda sala tutaj tak ma). Na oddziale jest też dobrze wyposażony pokój socjalny, w którym rodzice mogą nie tylko godnie zjeść posiłek, ale też wyprać i wysuszyć ubrania. Personel oddziałowy jest równie wspaniały. To wszystko sprawia, że mimo trudnej sytuacji człowiek mniej się stresuje, a ten pobyt w szpitalu nie jest tak wykańczający zarówno dla rodziców jak i dla samej Tosieńki, jest wręcz namiastką codzienności jaką mają w domu.




05-06.07. 2024r Tosia czuję się lepiej, jej stan jest stabilny /lepszy , a parametry wątroby polepszają się. Wątroba ma możliwość samoregeneracji, serduszko niestety nie. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że niewydolność serca nie będzie postępować dzięki na stałe przyjmowanym lekarstwom, bo wtedy będzie trzeba rozważyć transplantację (- informacja po konsultacji z prywatnym lekarzem). Przychodzą wyniki badań i wszystko zaczyna łączyć się w logiczną całość. Podejrzewana jest trombofilia wrodzona, która spowodowała zator w jakiejś wewnętrznej żyle szyjnej. To z kolei zwiększyło wysokość dedimerow, a to spowodowało, że krew była gęstsza. To natomiast spowodowało wzmożoną pracę serca w postaci tachykardi i częstoskurczu. W między czasie złapała cytomegalowirusa który spowodował zapalenia wątroby i serca.





Monika Walento
Zdrowia dla małej ❤️
Kamila Szymska
trzymaj się misiaku💗 1000 całusów!!!
Klaudia Merak-Góra - Organizator zbiórki
Dziękujemy❤️ przesyłamy uściski. Z Panem Bogiem
kamila<3
wszystko będzie dobrze misiu🩷🧸
Klaudia Merak-Góra - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy za słowa otuchy❤️ z Panem Bogiem
Kinga
Modle sie z Wami za zdrowie Aniolka
Klaudia Merak-Góra - Organizator zbiórki
Dziekujemy❤️z Panem Bogiem🙏♥️
Malgorzata
Wracaj do zdrowia maleńka 🎈
Klaudia Merak-Góra - Organizator zbiórki
Dziękujemy❤️