Zbiórka Pilna operacja małej Brukselki - miniaturka zdjęcia

Pilna operacja małej Brukselki Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Pilna operacja małej Brukselki - zdjęcie główne

Pilna operacja małej Brukselki

1 490 zł  z 2 225 zł (Cel)
Wpłaciło 13 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Operacja ratująca życie kociaka !

Pod koniec kwietnia przyjęliśmy pod naszą opiekę burą kocią mamę wraz z trójką 3-tygodniowych kociąt. Rodzinka trafiła do domu tymczasowego, mama dzielnie zajmowała się dziećmi, maluchy rosły jak na drożdżach. Niestety w weekend majowy tymczasowa opiekunka zauważyła coś niepokojącego- Brukselka, jedna z kociąt, nie wypróżniała się tak jak trzeba. Obawy potwierdziły się u weterynarza - okazało się, że koteczka ma zarośnięty odbyt. Udało jej się funkcjonować do tej pory w miarę normalnie, gdyż wytworzyła się przetoka od jelit i kicia wypróżniała się pochwą. Takie “rozwiązanie” działało jednak tylko do momentu, gdy Brukselka jadła wyłącznie mleko mamy. Gdy pojawił się pokarm stały, kupy zrobiły się bardziej zwarte i większe… Tego już malutka nie mogła z siebie wydalić. Trzeba było jej szybko pomóc. Tego typu operacje są trudne, podejmuje się ich niewielu weterynarzy, są ryzykowne i kosztowne. Wiedziałyśmy jednak, że chcemy pomóc Brukselce- mimo swojego problemu cały czas była żywym, brykającym kociakiem. Jak odmówić takiej istotce pomocy? Część weterynarzy rozłożyła ręce, ale ostatecznie - udało się! Doktor Lidia Nosal zdecydowała się podjąć rzuconą rękawicę. Brukselka trafiła w najlepsze ręce - dr Lidia przeprowadza podobne zabiegi i ma w nich wprawę. Podobne przypadki z całej Małopolski trafiają właśnie do niej. 9 maja odbyła się operacja Brukselki. Z pewną dozą niepewności, bo nie było wiadomo co ukaże się oczom pani doktor po otwarciu kotki. Nie było pewności, czy końcowe odcinki jelita są całe i zdrowe, czy mięsień zwieracza działa. Na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem i optymistycznymi przewidywaniami. Na chwilę obecną nowa pupa pięknie się goi a przede wszystkim - działa. Już dzień po operacji kicia zaczęła się normalnie wypróżniać! Zwieracz również działa bez zarzutów, Brukselka nie ma problemów z “gubieniem” kupy. Brukselka w tym momencie dochodzi do zdrowia w domu tymczasowym, a my zostałyśmy z fakturami do opłacenia. Lecznica oraz dr Lidia potraktowały nas bardzo łaskawie i z wielkim sercem w kwestii kosztów operacji (często są kilkukrotnie większe, tak wysokie że fundacja nie wygrzebałaby się z długów…), jednak i tak nadszarpnęły nasze skromne fundusze. Zwłaszcza, że jest szczyt kociego sezonu - chcemy dalej pomagać, ale finanse zawsze są czynnikiem ograniczającym nasze możliwości… Ogromnie prosimy o Państwa pomoc i wsparcie zbiórki na opłacenie kosztów związanych z operacją Brukselki.  Będziemy ogromnie wdzięczni za każdy grosik.

Brukselka prosi o pomoc, urodziła się z zanikiem odbytu 

1 490 zł  z 2 225 zł (Cel)
Wpłaciło 13 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 13

Owocowe Kotki - awatar
Owocowe Kotki
50
Michał Laskowski - awatar
Michał Laskowski
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Beata Prycel - awatar
Beata Prycel
50
Fifinka - awatar
Fifinka
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Owocowe Kotki - awatar
Owocowe Kotki
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij