Witam , zwracam się do was z prośbą o wielką pomoc zacznę od tego że wiem że to moja wina i że mogę tylko siebie o to winić ale przedstawie wam swoją historie mianowicie nazywam się Maciek mam 21 lat i pracuję jak często się da i chodzi o to że mój problem zaczął się w wieku 18 lat kiedy zrobiłem prawo jazdy na które dostałem od babci i jak każdy nastolatek chciałem mieć samochód to poprosiłem tate czy by nie mógł mi go zakupić obojętnie jakie żeby jeździło mówił że nie ma pieniędzy i może wziąć kredyt który ja se bede spłacał innego wyjścia nie miałem jak tylko się zgodzić i to był początek moich kłopotów ponieważ spłacanie kredytu jakoś mi szło ale auto po roku zaczęło się psuć że nie nadawało się już do jazdy i musiałem zamienić na inne to pożyczyłem pieniądze od ojca i to byl kolejny dług który juz opiewał na wysokość 6 tysiecy złoty to to dopiero nic ponieważ z tego wszystkiego zacząłem uprawiać hazard a mianowicie grać w fortunie i to mnie zniszczyło chciałem zapomnieć o długach o tym że inni mają lepiej że mój brat dostał od ojca na prawo jazdy że na auto dostał od dziadka że teraz się wyprowadził ojciec mu sie dokłada do wszystkiego a mnie zostawia na drugim planie i nabrałem długów na 100 tysięcy, te 50 tysięcy bardzo mnie wesprze i ułoże sobie wszystko i mam do spłaty miesięcznie 2100 zł i próbuje z tym walczyć chciałem już skończyć ze sobą ale od pewnego momentu chcę walczyć dla tej jednej jedynej która jest dla mnie najważniejsza i to dla niej chce żyć chcę isć na odwyk i zapomnieć o tym kim byłem i jaki byłem w jeden dzień potrafilem przegrac 5 tysiecy złoty tylko po to by o tym nie myśleć to moja historia i mam nadzieję że będziecie mieli chociaż małą chęć niesienia pomocy nawet takiemu wrakowi jakim jestem ,jeżeli nie otrzymam pomocy nie dam sobie z tym rady więc błagam o pomoc,chciałbym się oświadczyć w niedalekiej przyszłości oraz założyć rodzinę dlatego błagam was o pomoc . Dziękuje za uwage
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!