Misiu to pies którego znalazłam biegnącego wzdłuż samochodów na drodze wojewódzkiej. Kiedy przestał biec nie miał siły już nawet się podnieść . Pchły które zjadały go żywcem,przed co był łysy od karku po ogon, wychudzony i zniszczony przez zycie .
Misiu jest psem bezproblemowym i udaje jak by go nie było. Je,śpi,wychodzi na dwór. Do tej pory nie słyszałam jak szczeka a jest już u mnie ponad pół roku .
Obecnie ma stan zapalny dziąseł i potrzebna jest sanacja. Koszt zabiegu to 250 zł
Badania krwii są wporzadku i Misiu dostał zielone światło
Zabieg zaplanowany jest na 2 kwietnia
Prosimy o pomoc
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!