Na imię mam Paulina. Jestem szczęśliwą posiadaczką Bogusia, niespełna 5 miesięcznego Maltańczyka. Niestety moje szczęście nie trwało długo. Boguś mimo szczepień zachorował na parwowiroze. Walczymy o niego ale brakuje nam już środków... Nasze maleństwo wręcz się wykrwawia na naszych oczach. Boguś jest leczony u jednego z najlepszych specjalistów dr Jacka Szulca. Jednak doświadczenie w kwestii leczenia idzie w parze z większymi kosztami. Bardzo proszę o najmniejsze wpłaty dla naszego maleństwa. Jedynym naszym marzeniem jest aby wyzdrowial i wrócił do domu. Żeby znów był radosnym szczeniakiem jakim był przed chorobą. Bez niego nasze życie będzie smutne i puste. Już takie jest jak widzimy jaki jest słaby, smutny i zrezygnowany. Jeszcze raz proszę o choć najmniejsze wpłaty na ratowanie naszego maleństwa. Dziękuję
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!