Jestem Artur i mam 46 lat. Do niedawna wiodłem spokojne i dobre życie. Niestety, los nie raz potrafi nas zaskoczyć. Tak właśnie zaczęła się również moja historia...
W wyniku nieszczęśliwego wypadku samochodowego, w jednej sekundzie, z osoby zdrowej i pełnej życia, stałem się niepełnosprawny, przykuty do łóżka. Mój cały świat wywrócił się do góry nogami.
Choć bardzo chciałbym cofnąć czas, wiem, że nic już tego nie zmieni…
Do wypadku doszło nie z mojej winy. Pamiętam, że w tamtym momencie wjeżdżałem pod górę. Nie widziałem, co dokładnie dzieje się na drodze za górką – to raczej normalne, gdy jesteś w takim położeniu. Po wjechaniu, przed moimi oczami nagle ukazał się srebrny samochód, który stał i tamował ruch na obu pasach. Musiałem podjąć natychmiastową decyzję. Szybko oceniłem, że mam za mało miejsca, żeby wyhamować i w niego nie uderzyć, więc postanowiłem zjechać na pobocze. Od tego momentu nic więcej nie pamiętam…
Z zeznań świadków i policji, wiem, że udało mi się uniknąć zdarzenia. Niestety zjeżdżając na pobocze, uderzyłem w wycięte drzewo, przez które kilkukrotnie dachowałem. W jednym momencie znalazłem się w polu, przygnieciony samochodem… Sam, ponieważ starsza kobieta z drugiego auta po prostu odjechała…
Do szpitala trafiłem w ciężkim stanie. W wyniku wypadku doszło do złamania kręgosłupa piersiowego z porażeniem kończyn dolnych. Konieczna okazała się operacja odbarczenia elementów nerwowych kręgosłupa. Przez kolejne tygodnie walczyłem o powrót do zdrowia.
Odkąd wyszedłem ze szpitala półtora miesiąca temu, jestem sam jak palec. Od stycznia powinienem otrzymać pomoc od MOPS-u, jednak to nic pewnego. W mojej trudnej codzienności przez pewien czas pomagała mi siostra, która przyjechała do Polski, by się mną zaopiekować. Na co dzień mieszka w Wielkiej Brytanii, dlatego jej dłuższy pobyt nie wchodzi w grę.
Jestem osobą niepełnosprawną o znacznym stopniu. Aby stanąć na nogi, potrzebuję regularnej i intensywnej rehabilitacji. Niestety nie mam wystarczających środków, by pokryć ją z własnych kieszeni. Rehabilitacja w szpitalu przynosiła efekty, które teraz, przez brak ćwiczeń z rehabilitantem, powoli zanikają. To bardzo ważne, bym nie zaprzepaścił swojej szansy na powrót do sprawności i ćwiczył dalej.
Powoli tracę nadzieję… Trudno pogodzić się z tą sytuacją. Dziś wiem, że tylko z Waszą pomocą powrót do zdrowia będzie możliwy.
Każde wsparcie, każda złotówka jest dla mnie na wagę złota. Dziękuję.
Artur
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: