Witam serdecznie, jestem Angelika zwracam się o pomoc w leczeniu mojego ukochanego kotka Harrego. Niestety koszta weterynarza przerosły mnie... Harruś ma problemy z oddawaniem moczu,w tej chwili ma założony cewnik, kołnierz dostaje leki. Nie mógł się wysiusiać, potem zaczął siusiać z krwią... Jutro idziemy do weterynarza ponownie...a to jeszcze nie koniec. Wymagana bowiem będzie też kiedy wyzdrowieje sanacja ząbków. Do tego odpowiednia dieta, suplementy aby nie tworzyły się w moczu struwity i piasek. Do tej pory wydałam ponad 900 zł,ostatnie 2 paragony do wglądu. Dziękuję za kazdą choćby najmniejszą wpłatę Angelika, Harry i jego braciszek starszy Szatan
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!