Pomocy Miszek walczy o życie.

Kolejny koci dramat.

Miszek walczy o życie. Przerażony, młody kot. Jeden z wielu w miejscu bytowania. Dwa dni próbowaliśmy go odłowić, aby udzielić mu pomocy. Miszek nie wiedział, że jesteśmy jego jedyną deską ratunku. Zupełnie nie zdawał sobie sprawy... on walczył z ogromnym bólem, chowając się w każdy możliwy kąt. Wypadnięty odbyt, jelito na wierzchu... aż boli na samą myśl. Dziś udało się zabezpieczyć kota i zabrać go do gabinetu weterynaryjnego. Zleciliśmy badania diagnostyczne krwi oraz testy FeLV i FiV, czekamy na wyniki. Czekamy też na chirurga, który zadecyduje o dalszych działaniach. Jutro czeka go operacja. Jeszcze nie wiadomo czy z resekcją jelita... To bardzo poważny zabieg. Trzymajcie mocno kciuki.

Bez naszej pomocy Miszek umarłby w ogromnym cierpieniu.

Wiemy, że nie będzie łatwo, wiemy też, że będzie to dla nas  ogromny wydatek, z którym nie poradzimy sobie bez Waszej pomocy.

Z całego serca prosimy o wsparcie, każda złotówka jest ogromnie ważna ...