Moja Mama została 2miesiące temu została potroncona przez rowerzystę.Który oczywiście uciekł nie udzielając zadnej pomocy.
Na wskutek czego ma złamane żebra wybity bark ramię mimo rehabilitacji nie bedzie w pełni sprawne
Oczywiście w naszym cudownym kraju trzeba wszystko robić prywatnie jak liczy się czas.
Każdorazowo za wizytę u specjalisty to koszt 200 zl. Do tej pory było ich już 10
Teraz dochodzi rehabilitacja niestety nie stać jej na koszta i chce zrezygnować z leczenia.
Jesli ktoś zechce wesprzeć dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!