Beata Lubieniecka
W ubiegłym roku rozpoczęliśmy zbiórkę na ogrzewalnię, ale niestety nie udało się zebrać wystarczających środków. Wracamy do niej, bo sytuacja jest dramatyczna – mamy ogrom zwierząt, w tym chore psiaki, seniorów i szczeniaki, które po prostu nie przetrwają zimy.
Obok wybiegu mamy duże puste pomieszczenie, które chcemy przerobić na ogrzewalnię. Potrzebny jest piec na gaz i drewno (ok. 8 tys. zł), komin, wentylacja, ocieplenie ścian i opał. To ogromne koszty, ale tylko tak damy radę ogrzać naszych podopiecznych.
Bardzo się martwimy tą sytuacją, bo nie wiemy, co robić – ledwo starcza nam środków na karmę i leczenie u weterynarza. Bez Waszej pomocy nie poradzimy sobie… 💔
Każda złotówka ma znaczenie – prosimy, podajcie zbiórkę dalej, udostępnijcie, pomóżcie nam walczyć o życie i zdrowie naszych zwierząt.
Dziękujemy z całego serca 💚🙏🐾