Witam wszystkich założyłam zbiórkę pieniędzy na pomoc w ratowaniu naszej Stefki kotka mojej teściowej.
Kotek został ukąszony przez żmije w tylnia łapkę. W poniedziałek udaliśmy się z kotkiem do weterynarza gdzie po badaniu pan weterynarz przepuszczał ropniaka ale ze względu na temperaturę nie mógł przeprowadzić zabiegu wyczyszczenia ropniaka ponieważ podanie narkozy mogło by doprowadzić do śmierci kotka. Na drugi dzień stan kotka się pogorszył łapa robiła się wielką a rany bardziej nasączone ropa i znów odwiedziliśmy weterynarza. Po obejrzeniu kotka dowiedzieliśmy się że została ukąszona przez żmije gdzie dostała zaszczyki i antybiotyk. Po dwóch dniach Stefka zaczęła wymiotować i stan jej się pogarszał, brak apetytu nóżka robiła się bardziej opuchnięta rany pojawiły się już pod łapa na opuszku,więc znowu wizyta w gabinecie okazało się że trzeba podać narkozę i zgolić miejsce ran aby wyczyścić,kiedy odebraliśmy kotka zostaliśmy poinformowani że pojawiły się martwe tkanki orać na łapce zostały usunięte ścięgła,kotkowi zostały wydrążone kolejny antybiotyk i pobrana krew do badań gdzie wyniki mają być we wtorek. Naszej milusińskiej grozi amputacja łapki,a w najgorszym wypadku po otrzymaniu wyników badana uśpienie jej z powodu zaatakowania wszystkich narządów przez jad żmij.
Wracamy się z prośbą o pomoc w ratowaniu naszego członka rodziny.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!