Nazywam się Damian
Zawsze byłem z tej drugiej strony, wspierający zbiórki. Sam nie lubię prosić o pomoc i nigdy nie sądziłem ze desperacko będę szukał pomocy tutaj, ale już nie widzę innego rozwiązania.
Jestem zwykłym chłopakiem, pracującym, majacym żonę i dzieci. Zaczęliśmy życie jak większość- ślub, kredyt, budowa. Niestety później było już tylko gorzej. Poprzez podwyżki rat kredytów i zmianę pracy straciłem płynność. Zaczęło się pożyczanie po rodzinie, znajomych i najgorsze- chwilowki. Ratowalem się nimi jak mogłem. Najpierw jedna później druga, by je spłacić zaciągałem kolejne i karuzela się kręciła. Zepsuta historia kredytowa nie pozwalala mi na żadna konsolidacje i kredyt. Skończyło się na potężnych długach i szybka sprzedażą domu, na który pracowaliśmy od dawna. Najgorsze jest to ze ta kwota nie wystarczyła na spłatę całości. Nadal nie mogę zlapac równowagi, a wszystkie materialne rzeczy straciłem.
Chciałbym Cię mocno prosić o wpłatę chociaż 1zl- może uda mi się zebrać odpowiednia kwotę i wrócić do normalnego życia.
Dziękuje
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!