Paulina Ferenc
Chciałabym z całego serca podziękować wszystkim, którzy byli z nami w tym trudnym czasie i nadal są. Choć zbiórka nie została zakończona tak, jak początkowo planowaliśmy, to Wasza pomoc była i nadal jest dla nas bezcenna. Każde wsparcie, zarówno finansowe, jak i słowa otuchy, dało nam siłę, by walczyć dalej. Wasze zaangażowanie pokazało, że możemy liczyć na Was w najtrudniejszych chwilach – jesteście naprawdę wielcy!
Margo pomyślnie przeszedł zabieg, co jest ogromnym krokiem do przodu, ale przed nami jeszcze długa droga, to jeszcze nie koniec by w pełni się cieszyć. Nie poddajemy się i wiemy, że z taką społecznością możemy dalej iść do przodu.
Dziękujemy Wam za wszystko, co do tej pory zrobiliście! 🙏♥️






Cześć, nazywam się Paulina, a to jest Margo – mój wierny przyjaciel i pełen życia psiak, którego kocham nad życie. Margo to radosne stworzenie, które każdego dnia przynosi mi mnóstwo szczęścia. Niestety, od niedawna nasze wspólne spacery zamieniły się w koszmar. Wszystko zaczęło się od jednego, zwykłego spaceru, podczas którego Margo aportował swoją ulubioną piłkę. Źle stanął na łapkę, przewrócił się i zaczął piszczeć, miał problem by wstać, z pomocą się udało. Jego tylne łapki zaczęły się rozjeżdżać, a Margo nie był już w stanie chodzić. W jego oczach pojawił się strach, ból, było po nim widać nie wiedział co się dzieje.
" - to są słowa weterynarza.

Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki
Paulina Ferenc - Organizator zbiórki
Ogromnie dziękujemy 🫶🙏
Natalka
Trzymajcie się ciepło <3 Trzymam kciuki, żeby Margo stanął na łapki bez bólu :)
Paulina Ferenc - Organizator zbiórki
Ogromnie dziękujemy 🫶🫶🙏