Będę szczera. Zbieram na możliwość mieszkania z synem. Mamy kłopoty finansowe i potrzebujemy małej pomocy. Chodzę do pracy ale mali zarabiam i przez chorobę syna często jestem w domu. Potrzebujemy na spłatę długu w mieszkaniu żeby się nie martwić..... Pomożecie? Zawsze sobie radxilam. Teraz jestem bezsilna. Chętnie pomagała i nigdy nie myślałam że będę potrzebować pomocy.... Proszę pomóżcie. Może ktoś mi pozyczy
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!