Ryś,Rysiu, najkochańszy, najmądrzejszy Burasek na świecie walczy o życie 😟
Kocurek od samego początku nie miał łatwo. Mieszkał na ulicy gdzie codziennie próbował przetrwać. Przychodził na jedzenie do starszej osoby,dawał się głaskać,brać na ręce ale karmicielka nie mogła go wziąć do domu. Pewnego dnia zniknął, nie było go ok 2 tygodni. A kiedy znowu się pojawił to był już było wiadomo że wymaga natychmiastowej pomocy. Płakał z bólu,ogon wisiał bezwładnie,chował się i uciekał.
U weterynarza niestety Rysiu stracił prawie cały ogonek,był zgniły i wdała się infekcja. Został też od razu wykastrowany.
W końcu czuł się lepiej,w domu tymczasowym przytył. Brakowało mu tylko domu stałego,ale nikt poważnie o niego nie zapytał
W grudniu zaczął gorzej jeść,okazało się że zęby wymagają wizyty u specjalisty.
Na tydzień przed terminem osłabł i prawie przestał jeść.
Kontrolne USG wykazało płyn w jamie brzusznej i zmiany w płucach.
Wyniki badań krwi są fatalne, narasta anemia i żółtaczka.
Zaczynamy walkę ale czy się uda,nie wiadomo
Ryś miał gorączkę ponad 40 stopni,za dużo śpi,jest osowiały,przestał się myć,chowa się w ciemnych miejscach.
Prosimy o wsparcie na zakup leków i opłacenie wizyt u weterynarza
Bez tego Rysiu umrze....
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Weronika
Pomagamy ❤️
Marika
Czarno-biały kocurek Amonek trzyma pazurki za ciebie. Uda ci się Rysiu 🩷
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki ✊
Anna Rybaczek
Dużo zdrówka🥰 trzymam kciuki i przesyłam tulaski🤗
Anonimowy Darczyńca
Czy to nie jest fip? Proszę pogadać z lekarzem, da się to leczyć