Witam, pilnie potrzebuje pomocy. Wiem, ze zwlekałam z tym, ale myślałam ze uda mi się samej wpłacić pieniądze. Wypłatę z byłej pracy nie jestem w stanie opłacić pochówku ponieważ dostałam niecałe 2 tys. Na życie na pewno mi tyle nie starczy, a na koniec miesiąca muszę opłacić jeszcze mieszkanie.
Nigdy się nie prosiłam o żadne pieniądze. Wiec dla mnie to jest trudna decyzja prosić kogoś o to. A zwłaszcza dla mojej córeczki...
21.12.22 musiałam urodzić swoją martwa córeczkę w 30.tyg ciąży. Dowiedziałam się o tym, na wizycie lekarskiej. Przestało jej bić serce, wszystkie badania czy usg nie wskazywało na to, ze było coś nie tak albo mogło być nie tak. Była bardzo ruchliwym malutkim dzieckiem w brzuchu, cały czas się kręciła nawet na usg nie była spokojna, wiec nie sądziłam ja, ani lekarz ze może się coś takiego stać. Według lekarzy przestała rosnąć w 27.tygodniu ciąży. Wyniki sekcji zwłok, dopiero za 2 miesiące.
Musiałam zmierzyć się z tym wszystkim, a do tego teraz przyszedł problem z pieniędzmi.Chciałabym spokojnie i bez stresu przejść przez żałobę, ale opłacenie tego wszystkiego mnie przerosło, a do tego nie czuje się najlepiej jeśli chodzi o zdrowie. Nie mam wystarczająco środków aby opłacić do jutra. Proszę o pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Pamiętaj, że po każdym deszczu wychodzi słońce :) bądź silna!