… Nie wiem od czego zacząć … Nie mam pieniędzy żeby dalej działać w życiu w domu zmarłego ś.p.taty ... .
Ten rok rozpoczął się kiepsko.. myślałam że będzie coraz lepiej . Niestety jest coraz gorzej pogrzeb za pogrzebem tak ten rok rozpoczęłam. Pierw straciłam tatę na raka płuc z przeżutami do głowy i pęk tętniak aorty brzusznej, a w styczniu tego roku rodzenstwo.
Nie mamy za co opłacić za wodę, prąd i na żywność, oraz za notariusza. Jestem osobą po wypadku w pracy po operacji i nie będę mogła tak szybko się podjąć pracy, gdyż doszło do porażenia nerwu w nodze i będę musiała już chodzić o kuli.
Bardzo proszę o pomoc, bo nie ma kto mi pomóc. Zostałam obecnie sama.
Za jaką kolwiek pomoc bardzo dziękuję i zapewniam o modlitwie w Waszej intencji.
Joanna
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!