Hej jestem mamą dwójki dzieci (Dziewczynki 7 lat i chłopczyka 3 latka)
Obecna sytuacja zmusiła mnie do podjęcia kroku żeby poprosić was o pomoc pomimo że jest mi bardzo wstyd prosić o nią . Opiszę wam troszkę naszej historii . Więc tak ... Zamieszkiwalismy w wynajmowanym mieszkaniu z ojcem najmłodszego syna który znęcał się nad nami psychicznie i fizycznie do momentu gdy poszłam zgłosić na policję została założona niebieska karta , zakaz zbliżania itd niestety musiałam opuścić lokal ponieważ nie było mnie stać na utrzymanie tego mieszkania .. chwilowo zatrzymałam się u rodziców gdzie nie ma warunków do mieszkania z dziećmi córka ani syn nie mają swojego pokoju , córka nie ma swojego łóżka ani biurka do nauki , w mieszkaniu grzyb , zimno więc pani z karty niebieskiej zaproponowała żebym się udała do bytomskich mieszkań że należy nam się socjalne mieszkanie we względu na przemoc w rodzinnie wiec udałam się do bytomskich mieszkań złożyć wniosek , niestety po dwóch miesiącach dostałam negatywna odpowiedź że nie należy nam się socjalne mieszkanie że względu na to że już nie mieszkamy w przemocy , w tym dniu się strasznie załamałam bo myślałam że w końcu będziemy mieli dom nad głową , dzieci będą miały normalne warunki do mieszkania lecz nie było nam to pisane .
Więc trzeba było działać dalej ...
Ojciec mojej straszej córki opuścił mieszkanie w którym kiedyś mieszkaliśmy razem zostało one zadłużone na ponad 20 tyś w którym administracja pozwoliła mi teraz mieszkać pod warunkiem że będę opłacać czynsz lecz jest ono całe do remontu na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie tam mieszkać ponieważ zostało one rozwalone , jakąś część materiałów kupiłam , część dostaliśmy , niestety nie stać nas na dalsze koszta remontu dlatego przychodzę do was o pomoc każda złotówka , każdy materiał a nawet chętne ręce do pracy są dla nas najważniejsze z góry dziękuję ♥️
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!