Hej hej 😍 Jestem Pani Ina.Husky adoptowany 9 lat temu z https://www.facebook.com/SzajkaSzaregoWilka
niedługo skończe 11 lat. Moja stara (ta która mnie adoptowala) powiedziała mi, że kiedyś ktoś mnie oddał i że dzięki SZAJCE mogłyśmy się spotkać ,że zawsze będzie o mnie dbać i ze będziemy razem do końca. Ostatnio się pochorowałam trochę i stara zabrała mnie do lekarza w sumie co dwa tygodnie musimy tam jeździć. Powiedziała też, że wyzdrowieje i że znów będziemy biegać po łące.
Ale.. zbiórka na moje 11 urodziny nie jest na moje leczenie bo stara mówi ,że dla mnie ma i mieć będzie. Powiedziała też, że zawsze muszę coś odwalić na koniec roku.. I pokrzyżować jej plany. Stara chciała wpłacić kasę na moje szajkowe siostry i braci by chociaż trochę pomóc im w drodze do znalezienia domu takiego jak mam Ja i jeszcze jedna moja adoptowana 3 lata temu siostra. Ale mówi też ,że przegłam już z wydatkami i wyczerpałam wszelkie limity chorowania na najbliższe lata. Stara jest uparta niczym ja i wymyśliła ,że stworzymy zbiórkę na moje 11 urodziny dla Szajki .Mnie się pomysł podoba. I Chociaż moje życie nie było okupione ogromnym cierpieniem bo tylko ktoś mnie nie chciał ,to mam ogromne szczęście, że trafiłam prosto do Szajki. Gdyby nie oni mogłabym skończyć w pseudochodowli, na ulicy , lub na łańcuchu tak jak Czarna moja adopcyjna siostra której również pomogła Szajka i od 3 lat ze swoimi traumami mieszka z nami.
Szajka Szarego Wilka to takie miejsce gdzie każdy pies który tam trafia dostaje nowe imię a wraz z nim szanse na nowe lepsze życie.
Stara opowiadała mi, że wielu z moich psich przyjaciół nigdy nie znalazło domu.. nie zdążyli 😪 ale dzięki temu miejscu byli zaopiekowani do końca swoich dni, nie umierali na łańcuchu ,w bólu i cierpieniu. Na szczęście w tym miejscu jest więcej historii z happy-endem, setki połnocniaków które znalazły swój dom, które doczekały godnego i radosnego życia u boku swoich ludzkich przyjaciół, którym nie przeszkadzała przeszłość istoty z którą zdecydowali się dzielić swoje życie.
SzajkaSzaregoWilka pomaga psom pólnocy, bez wyjątku ratuje życie każdego psa. Poświęcili swoje życie by ratować inne. Stara mówi że to ogromne koszty przy tak dużej ilości psów. Leczenie ,karma, leki, wizyty u weta.
Powiedziała ,że musimy jakoś pomóc im pomagać, że wierzy jeszcze w ludzi i wierzy w dobro. Wie ,że świata sama nie zmieni lecz może zmienić czyjś świat ❤️
I Ja Pani Ina też wierzę w ludzi i wierzę, że uda się uzbierać na moje 11 urodziny 1100 zł po stówce za każdy rok mojego życia dla moich Szajkowych sióstr i braci i razem zmienimy czyjś świat ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!