Witam.Mam na imię Marcin ,mam 32 lata ,jestem pracownikiem służby zdrowia i na codzien ,zajmuje się niesieniem pomocy innym potrzebującym ,cierpiącym i chorym,jestem opiekunem medycznym i na codzien pracuje w odzale neurologicznie udarowym. Jakiś czas temu odtrzymalem spadek po zmarłych rodzicach ,czyli mieszkanie w które zainwestowałem bardzo dużo pieniędzy,zaciągając kredyt by móc normalnie mieszkać w mieszkaniu które od lat było zaniedbane .Wszystko toczyło się dobrze jak dotąd,pracując spłacałem kredyt i wszystko miało się dobrze aż do lutego zeszłego roku ,gdy podczas mojej nieobecności ,pełniąc dyżur w szpitalu ,wybuchł pożar komina sąsiada,który przebiega przez moje mieszkanie ,w wyniku czego ucierpiało moje mieszkanie,szczęście w nieszczęściu ,że było ubezpieczone ,więc odtrzymałem ,środki na remont ,niemniej jednak ,środki pokryły tylko część wydatków związanych z remontem ponieważ do zrobienia było dosłownie wszystko ,64 M2 mieszkanie ,i zaś ogrom mojej pracy po dyżurach wymiana podłóg ,reperacja instalacji elektrycznej ,oraz ścian sufitów i malowanie .Jakoś sobie pomału rodziłem,kosztem zdrowia,czasu ,pieniędzy.Mineła rocznica od pożaru ,to nastąpił kolejny problem ,okazało się że po rodzicach zostały długi w wysokości ponad 13 000 zł które teraz muszę ,spłacić ,nie stać mnie na to ponieważ z ledwością place kredyty.Boje się konsekwencji ,że wkoncu zapuka komornik i zajmie mi pensje a wtedy też nie będę mieć za co płacić kredytu,a więc błędne koło ,bo w ten czas bank może mi wypowiedzieć umowę kredytu i zabrać mi mieszkanie ,Proszę o wsparcie i pomoc ,wieże że cuda się zdarzają❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!