Dzień dobry.
Nazywam się Azorek. Jestem czarnym kundelkiem, trochę już siwym. Mam prawie 10 lat. Mimo wieku jestem energiczny i uwielbiam się bawić. Zmieniło się to w lutym. Z dnia na dzień stałem się skulony, z uniesionym grzbietem w górę. Bałem się, więc nie pozwoliłem się dotknąć właścicielką. U weterynarza nie potrafili stwierdzić co mi jest. Dlatego razem z moją Panią jeździliśmy po różnych gabinetach, szukając poprawnej diagnozy. Dostaliśmy skierowanie na badania do neurologa. Po tej wizycie rozpocząłem leczenie sterydami, które pomagały tylko chwilowo. W marcu udałem się na MRI głowy i szyi. Okazało się że mam ekstruzje kmk C3/ C4.
Potrzebna jest jak najszybsza operacja. Z uwagi na wielkość czasu jaki minoł od urazu, jest bardzo ryzykowna. Z dnia na dzień ryzyko się powiększa. Dlatego nie możemy dłużej zwlekać. Wstępnie otrzymaliśmy informację, że koszt znajduje się w granicach 5500 zł do 6000. Trzeba do tego doliczyć leczenie i rehabilitację.
Moja właścicielka Agnieszka Kosmal, jest ciągle uczennicą technikum. Po szkole chodzi do pracy. Wydała na mnie już prawie wszystkie zarobione pieniądze, koszty wyniosły prawie 5000. Nie jest w stanie sfinansować już operacji i dalsze leczenie. Moja druga właścicielka Dorota Kosmal, jest osobą niepełnosprawną, dlatego nie może pracować. Wszystkie pieniądze z renty idą na opłaty i jedzenie.
Bardzo prosimy o pomoc. Azorek nie tylko jest psem, jest naszym członkiem rodziny od wielu lat, nie wyobrażamy sobie braku go. Już jako szczeniak był na granicy śmierci. Starszy pan trzymał go na łańcuchu gdy miał zaledwie 3 miesiące. Dodatkowo zbliżała się zima i jak stwierdzili u weterynarza, nie przeżył by jej. Jest jeszcze szansa na ratunek. Dlatego z całego serca błagamy o choćby złotówkę. Będziemy wdzięczni do końca życia za każdą pomoc.
Poniżej zamieszczam historię leczenia Azorka.
Wszystkim z całego serca dziękujemy za każdą pomoc 🫶🏻
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Będzie dobrze Agniesia, pozdrawiam, Benek