Cześć! Jestem Karolina , jestem studentką pedagogiki wczesnoszkolnej i terapii zajęciowej i mam jedno wielkie marzenie- chcę pomagać dzieciakom. Wiem, że to nie jest łatwe , czeka mnie sporo wyrzeczeń i papierkowej roboty ale marzenia są po to żeby je spełniać ! Tym bardziej, że jedno moje marzenie może spełnić kilkanaście innych ;)
O co dokładnie chodzi?
Moim marzeniem jest założenie ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych. Chciałabym aby wszystkie dzieci mogły radośnie spędzać czas w ciszy i spokoju, blisko lasu. Nie tylko w wakacje i święta ale w ciągu całego roku. Mam nawet miejsce w którym chciałabym założyć ten ośrodek. Potrzebuję tylko pieniędzy, które pomogą mi wyremontować pomieszczenia i przystosować je do osób niepełnosprawnych.
Jak wyobrażam sobie mój ośrodek?
Widzę tam kilka pokoi , które są przystosowane do osób niepełnosprawnych- nie dużo- 5 czy 6 pokoi bo na więcej nie ma miejsca niestety a nie mam pieniędzy żeby wybudować coś " od podstaw "- no może kiedyś się uda... ;) W tych pokojach rodzice z dziećmi mogliby odpocząć pomiędzy zajęciami.
Widzę salę w której dzieci mają prowadzone zajęcia terapeutycznie- z arteterapii,muzykoterapii,choreoterapii itp.
Widzę także salkę zabaw z małpim gajem, zabawkami sensorycznymi.
Moim marzeniem jest także zakup konia i prowadzenie hipo- i dogoterapii, zakup specjalnie przeszkolonego psiaka i miejsce na stajnie też się znajdzie a dzieciom na pewno się to spodoba.
Przede mną jeszcze długa droga-mnóstwo specjalistycznych kursów i nauki ale wiem, że jest warto! Jeśli pozwolą mi na to fundusze chciałabym zapisać się na kurs z Integracji Sensorycznej abym jeszcze bardziej mogła stymulować rozwój dzieci.
W Polsce, szczególnie w małych miastach ciężko jest o specjalistę z powołania. Choć niepełnosprawni są wśród nas, ludzie udają, że ich nie widzą. Nie możemy być obojętni ! Moim marzeniem jest praca z takimi ludźmi ( głównie dziećmi ale nie wykluczam także dorosłych, z różnego typu niepełnosprawnością). Często widzę nawet na ulicy, że ludzie "boją się " niepełnosprawnych, uważają ich za " innych" ale oni są wyjątkowi, wystarczy tylko przełamać stereotypy, spróbować ich poznać , to są bardzo wartościowe osoby, które też chciały by żyć normalnie- na tyle ile jest to możliwe. Trzeba im pomóc!
Czy uda mi się zrealizować moje marzenie i przy okazji kilka innych? Czas pokaże ale mam nadzieję, że Wy mi w tym pomożecie , bo jak nie MY to kto?
Z góry dziękuję za każdą złotówkę, za pomoc i wsparcie! Sama niewiele mogę zdziałać ale wierzę, że razem nam się uda! Spróbujmy coś zrobić, żeby ten świat stał się lepszy!
Jeszcze raz z całego serca dziękuję w imieniu moim i mam nadzieję,że moich przyszłych podopiecznych także!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!