Witam, mam 33 lata. Skończyłem wyższe studia ekonomiczne. Niestety moje życie skomplikowało się w 2015, gdy zacząłem chorować i musiałem zrezygnować z pracy.
Pracować zacząłem mając 15 lat. Wtedy widząc ciężą sytuację finansową rodziców, chciałem ich odciążyć. Zaraz po maturze rozpocząłem studia, a także pracę zawodową, która trwała w latach 2007-2017. W 2017 roku przeszedłem na rentę chorobową, mając 31 lat :(.
Choruję na 2 przewlekłe choroby, przewlekłe zapalenie stawów oraz limfocytarne zapalenie jelit. Obie te choroby są bardzo podstępne i powodują,że nie mogę podjąć pracy, gdyż jestem przez nie uwięziony w domu. Stawy powodują codzienny silny ból, obrzęki i konieczność przyjmowania dużych dawek leków przeciwbólowych,a także sterydów. Wykryto dodatkowo u mnie ześlizg kręgów w kręgosłupie, co wyłącza mnie z dźwigania i powoduje dodatkowy,czasem bardzo ostry ból. Natomiast jelita, hmm...mając 33 lata i będą facetem, aż kłopotliwie mi jest o tym mówić, ale są takie dni,że nie mogę nawet wyjść na dłużej z toalety.
W 2015 roku, jeszcze przed zachorowaniem wziąłem kredyt, potem poszedłem na zwolnienie lekarskie, świadczenie rehabilitacyjne, a od 2017 jestem na rencie. Renta miesięcznie to trochę ponad 800 zł. Opłaty, raty oraz wysokie koszty leczenia spowodowały,że musiałem zaciągać kolejne zobowiązania finansowe-teraz stały się one wymagalne i nawet nie chcę myśleć,co się może stać,jeśli ich nie ureguluję.
Chcę wyraźnie podkreślić,że nie jestem żadnym pasożytem społecznym, bo pracowałem uczciwie dopóki to było możliwe. Chciałbym wrócić do normalnej pracy,ale w tej chwili jest to nie możliwe. Dodatkowo, z końcem maja 2019 kończy się przyznana mi renta.
Od młodych lat pracowałem na rzecz społeczności lokalnej, byłem posłem do parlamentu młodych, dostawałem listy gratulacyjne od posłów, czy nawet Marszałka Sejmu. Potem reaktywowałem w swojej miejscowości drużynę ZHP. Jestem mimo fizycznych ograniczeń członkiem 2 Stowarzyszeń-jedno z nich prowadzi szkoły podstawowe, a drugie promuje lokalną historię.
Potrzebuję Państwa pomocy,aby wyjść z zadłużenia, a także aby finansować leczenie swoich dwóch chorób i innych schorzeń które im towarzyszą.
Starałem sobie dawać radę, jak najlepiej mogę-ale przyszedł kres moich sił. Pomagałem innym, pracowałem-teraz sam takiej pomocy potrzebuję.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!