Swojego zdjęcia nie zamieszczę, bo nie mam, zazwyczaj jestem z drugiej strony obiektywu. Za to jestem na filmie :)
Remont zacząłem we wrześniu zeszłego roku, bez planów na papierze, rozpisane piąte przez dziesiąte na kilku kartkach papieru. Miałem z mieszkania wygospodarować dodatkowy pokój, przenosząc łazienkę w inne miejsce kosztem nieużywanej przestrzeni przedpokoju i części kuchni. Jeden otwór zamurowałem, inny wykułem, kuchnię i inne pomieszczenia zdemolowałem. Kupiłem już znaczną część osprzętu.
Funduszy jednak braknie, bo wiele spraw nie ująłem w planach, a wychodzą coraz to inne za które muszę zapłacić bo sam tego nie zrobię. Pieniądze potrzebne będą na wykonanie instalacji gazowej, elektrycznej ( przewody ciągnę od nowa i położę je sam, pozostaje kwestia fachowego połączenia do skrzynki bezpiecznikowej i odbiór tego chyba, hydrauliczną powinienem sam zrobić, myślałem że podłogi zachowam tak jak były do tej pory ale też muszę wylać nowe podłogi i sam tego nie zrobię. Stelaże pod ściany położę może, do montażu regipsów i reszty muszę wziąć kogoś, o sufitach nie wspominając, chociaż ostatnio wpadła mi ulotka o sufitach napinanych, ponoć koszta takiego sufitu są podobne jak z regipsów, ale nie wiem czy by mi to wypaliło, bo chcę w sufitach umieścić nawiewniki od wentylacji mechanicznej, więc nie wiem czy jest w ogóle sens to robić.
Myślałem że dam radę sam to zrobić, zdrowie moje nie jest jednak najlepsze i bardzo często intensywne bóle, głowy ( to nie wiadomo od czego), barków, stawu biodrowego (zwyrodnienie biodra) uniemożliwiały mi dalsze kontynuowanie prac, a czasami zwykły brak weny był powodem. Wiosną tego roku zrobiłem przerwę, później zdecydowałem się wziąć kogoś do pracy. Był marzec. Z "fachowcem" umówiłem się na czerwiec tego roku, bo miał jakąś inną robotę, był tez u mnie zobaczyć co jest do pracy. Zlecił mi też jakieś prace, które w między czasie mogłem sam wykonać. Po za tym robiłem inne rzeczy, gdybym miał na akord pracować nie zarobiłbym nawet na chleb (a może gdybym pracował przy remontach było by inaczej, któż to wie ;) ). W każdym bądź razie przyszedł czerwiec a fachowiec się nie odzywa, nie odpowiada na telefony. W końcu się odezwał twierdząc że jest w kropce bo mu się pracownicy pozwalniali i musiałbym mu cos nie cos pomagać. Dla mnie taka opcja była bardziej opłacalna, raz że bym mniej zapłacił, dwa że byłbym na miejscu żeby pilnować fachowca. OK, ponownie umówiliśmy się na kolejny już konkretny termin pod koniec czerwca i ponownie zlecił mi wykonanie jakichś prac, do których wziąłem się z zapałem, żeby nie było siary jak fachowiec przyjdzie a robota będzie w polu. Miał przyjść w któryś czwartek żeby ustalić co będzie potrzebne do pracy żebym to kupił i od poniedziałku miał zacząć pracę.
I tak ani nie przyszedł w czwartek ani nie przyszedł w poniedziałek i tyle go widziałem, telefonów też nie odbierał. Właściwie to podpadł mi podczas tej ostatniej wizyty, bo jak odchodził to powiedział że idzie kłamać innym klientom. A na zapytanie, czy mnie tez okłamał, powiedział że nie. Ale to juz dało do myślenia.
Szanowny "fachowiec-kłamca-leser" wysłał smsa z przeprosinami za sytuację i że teraz od 28 czerwca moze wejść do mnie z robotą. Podziękowałem mu i nie chcę więcej fachowców.
Ten remont będzie trwał lata ale kiedyś go skończę.
W załączeniu film, nagrany był dla kogoś innego ale tu też może być przydatny, gdyby film zaczynał się od połowy, to przesuń sobie na początek.
Jeśli jesteś prawdziwym fachowcem, to mile widziana będzie bezpośrednia pomoc, choćby dobrym słowem, wskazówką.
Pozdrawiam, Mariusz Matuszewski
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: