Jagoda Czaplewska-Eyoum
Kochani, dziękuję każdemu z Was za wsparcie mojej zbiórki, za wielką hojność i życzliwość.
Miałam pojechać do sanatorium w tym tygodniu. Jednak wypadek mojego Taty i jego bardzo ciężki stan zdrowia - konieczność pielęgnacji i opieki przez 24 h na dobę - uniemożliwiły mi to. Muszę przełożyć wyjazd do sanatorium na czas ferii zimowych lub przyszłe wakacje (w roku szkolnym ze względu na pracę w szkole wyjazd do uzdrowiska nie jest możliwy) .
Mam taki plan, by do sanatorium choć na 3-4 dni zabrać Męża. Mój wyjazd tam byłby krótszy ale Piotr mógłby też skorzystać z zabiegów rehabilitacyjnych , bo jego ramię aż się o to prosi :)
Raz jeszcze - DZIĘKUJE!!!!!! ♥
PS. Mały dodatek. Wczoraj byłam w przyszpitalnej poradni neurologicznej na kontroli. Niestety, stan mego zdrowia nie tylko nie uległ poprawie ale się pogorszył. W poniedziałek 26 sierpnia mam kolejny rezonans magnetyczny głowy i kręgosłupa z kontrastem. Prawdopodobnie będę musiała też położyć się do szpitala na kilka dni