Paulina Mikołajczyk
Wracając do mieszkania.. jest w fatalnym stanie. Podłoga się sypie, okna do wymiany (ze względu na zadłużenie mieszkania jak również brak tytułu prawnego nie kwalifikujemy się do wymiany) nie wiem czy przetrwają kolejną zimę. Staram się naprawiać to co mogę we własnym zakresie, podłogę zalewam cementem, okna uszczelniam kocami. To jednak nie przetrwa wiecznie. Wierzę jednak, że wszystko się ułoży i będę o to walczyć.