Witam, nazywam się Miłosz Szymański. Zbieram pieniądze na mojego synka Janusza. Mój syn ma 9 lat. Wychowuję go samotnie od kiedy jego mama zmarła na raka szpiku kostnego, cztery lata temu. Janusz trafił do szpitala miesiąc temu z podejrzeniem zatrucia jelita grubego. Jednak przy okazji wykryto u niego przewlekłą białaczkę limfocytową. Januszkowi zostały trzy miesiące życia. Zbieramy pieniądze na niezbędną dla niego operacje w Massachusetts General Hospital w Bostonie. Byłbym niezmiernie wdzięczny za każdą złotówkę przesłaną na jego ratowanie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!