Cześć Wam, Sonia z tej strony,Dzisiaj w nocy spalił się doszczętnie magazyn z całym towarem a więc wszystko to z czego Jaś mógł zarobić pieniądze. Magazyn stoi dosłownie 4 metry od domu w którym mieszka z Elą, na szczęście jeśli chodzi o dom stopiła się dachówka i rynny - strażacy ocenili, że była to kwestia minut by i dom się zajął.
Wierzcie lub nie, ale ja wiem ile pracy i zaangażowania kosztowało Janka by rozkręcić tą firmę i być najlepszym w tej branży, zaczynał od zera - w tym momencie musi wystartować z pozycji minusowej - cały towar (w szczycie sezonu) poszedł z dymem. Ja wiem, że to nie jest choroba, to nie jest dom, ale biorąc pod uwagę, że za miesiąc przychodzi na świat jego córa Nina a on stracił swoje jedyne źródło dochodu, nie jest to fajna sytuacja. Wiecie też jak wygląda sprzedaż internetowa, Allegrowicze nie wybaczają opóźnień, dlatego mamy mało czasu. Pomógł Wam kiedyś Jasiek? Na pewno. On nikomu nie odmawia pomocy. Teraz czas byśmy my pomogli jemu. Dlatego proszę o poświęcenie chwili i wsparcie, każdy grosz się liczy! Drodzy Przyjaciele oraz przyjaciele przyjaciół i ich przyjaciele - zróbmy to! Rozkręćmy ten biznes na nowo, dajmy Jaśkowi powera do działania!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Janina Szerszeń
Powodzenia.
Jacek i Klaudia K
Ela i Jasiu trzymajcie sie!
Ania
Powodzenia! Trzymam kciuki choć Was nie znam 😊
Ewelina Wrońska
Jasiu z Elą mają dobre serducha i pomagają każdemu. Więc proszę wszystkich ludzi o wielkim sercu o wsparcie