Hej nazywam się Joanna mam 31 lat i mieszkam z babcią Heleną(97lat) we Wrocławiu, babcia wychowała mnie i mojego brata, zostawiła swoje życie żeby się nami zaopiekować,gdy ja miałam 7 lat,a brat 11, jego już nie ma,ale nie będę opisywała całej historii mojego życia,bo nie o tym mowa, jeśli ktoś chciałby ją poznać to chętnie opowiem. Babcia 9.03.2022 trafiła do szpitala,udar prawej strony głowy,jak dotąd babcia robiła wszystko sama,jedyne w czym jej pomagałam to takie zwykłe czynności jak otworzenie nowej butelki wody czy kąpiel,rozmowa była na poziomie kobiety w wieku 60 lat, była tak sprytna i rozmowna,do dnia 9.03.2022 . Przejdę już do sedna sprawy,bo naprawdę długo by o tym wszystkim opowiadać.W piątek na Market Place znalazłam ogłoszenie o fotelu Pani chciała się go pozbyć i trzeba było opłacić tylko wysyłkę za 35 zł (tak tanio,bo Pani miała firmę i można było to zrobić na firmę) ,tak wiem co już o tym sądzicie, pomyślała bym dokładnie to samo: jejkuuu ale idiotka dała się na to nabrać.Nigdy,nigdy, nigdy bym się na to nie nabrała,ale nie wiem co mną wtedy kierowało weszłam w link do zapłaty (PayU), pojawiły się kafelki różnych banków i wybrałam swój wszystko wyglądało normalnie, dalej widniała kwota 35 zł gdy kliknelam zapłać okazało się że na moim koncie zostało 19 zł.Wiem jaka ze mnie "mądra" osoba,ale już stało się.Odrazu pobiegłam do swojego Banku PKO ( mam bank pod blokiem),nie udało się cofnąć przelewu (to nie był blik), zgłosiłam reklamację w Banku, sprawę na policję.W Banku mówią że reklamację rozpatrzą w ciągu 30 dni , łudzę się że odzyskam pieniądze,ale z drugiej strony wątpię w to. Teraz zostałam z 19 zł... Nigdy nie przeszło by mi przez myśl, że będę prosiła o pieniądze na zbiórce,ale niestety nie mam do kogo się zwrócić,babcia jest jedyną bliską mi rodziną. Nie wiem czy moja sprawa jest aż tak ważna,bo wiele się dziś dzieję,ale nie mi to oceniać.Naprawdę na tą chwilę poprostu nie mam nic, chciałabym też zrobić babci paczkę do szpitala,przez to co się teraz dzieje nie mogę odwiedzić babci w szpitalu i zobaczyć jak naprawdę wygląda i jak się nią opiekują. Paczki można zostawiać na recepcji w czwartek przywiozłam jej parę rzeczy,ale chciałam dowieźć więcej w sobotę, rzeczy typu żel do mycia, chusteczki pielęgnacyjne, papier toaletowy, wody z dziubkiem itp. Do szpitala dzwonię codziennie,bo tyle mogę,na dzień dzisiejszy 13.03.2022 babcia nie kontaktuje, mówi od rzeczy ogólnie jest źle.Babcia 3.04.2022 skończy 97 lat, więc nie oszukuję się i wiem , że nie będzie już taka sprawna jak kiedyś,że względu na wiek i regenerację głowy w tym wieku....Pieniądze chciałabym wykorzystać na opłaty i poprostu na przeżycie do 10.04.2022. Jeśli ktoś chciałby osobiście ze mną porozmawiać zostawiam numer telefonu 793279663. Z góry dziękuję za pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!