Zbiórka Pomóż mi normalnie żyć... - miniaturka zdjęcia

Pomóż mi normalnie żyć... Jak założyć taką zbiórkę?


                                Zbiórka Pomóż mi normalnie żyć... - zdjęcie główne

Pomóż mi normalnie żyć...

67 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Judyta Marcinkowska - awatar

Judyta Marcinkowska

Organizator zbiórki

Nigdy nie sądziłam, że będę musiała tworzyć zbiórkę, ale życie bywa przewrotne. Mam 28 lat. Zmagam się z chorobą mało znaną, cichą i podstepną - endometriozą. Jest to choroba, która niestety nie ma w społeczeństwie statusu tej poważnej, bo dotyczy tylko kobiet... jednak mimo, że nie jest choroba stricte nowotworowa, przebieg ma nowotworowy, ponieważ stale atakuje kolejne narządy. 

Nieustanne bóle i objawy, które od kilku lat narastały z miesiąca na miesiąc pozwoliły mi wysunąć takie podejrzenia, jednak lekarze nie widzieli nic poza torbielami na prawym jajniku. Kazali obserwować zmianę i jedynie 1,5 roku temu zlecili hormonoterapię, która miała zatrzymać rozrost torbieli. Przez chwilę było lepiej, jednak przyjmowanie jej musiałam zakończyć bardzo szybko, ponieważ skończyła się ona dla mnie zakrzepicą lewej kończyny górnej, a chwilę później także zakrzepicą zatoki poprzecznej opony twardej mózgu. Te 2 incydenty zakrzepowe skierowały podejrzenia lekarzy na genetyczną chorobę nadkrzepliwości krwi - trombofilię. Badania genetyczne wykazały 2 mutacje, które przyczyniły się do powstałych zakrzepów - tutaj cały czas jestem na lekach p/zakrzepowych oraz pod opieką hematologa. W międzyczasie dostałam się na teleporadę do ginekologa z Dortmundu, który potwierdził moje podejrzenia, pokierował na badania i uprzedził, że najprawdopodobniej jedynym wyjściem będzie operacja. Pełną diagnozę otrzymałam w październiku ubiegłego roku podczas wizyty w Warszawie u ginekologa specjalizującego się w endometriozie. Tak jak podejrzewałam, torbiele na jajniku to tylko wierzchołek góry lodowej... Otorbielony prawy jajnik zrośnięty z jelitami, z więzadłem krzyżowo-macicznym, skrócone więzadło własne jajnika, wolny płyn w zatoce Douglasa oraz cechy adenomiozy rozsianej - to wszystko przez lata narastało, ale lekarze mówili, że przesadzam. Zresztą... większość kobiet chorych na endometriozę słyszało takie słowa. Do tego w międzyczasie wykryto mi guza wątroby. Po wielu badaniach na szczęście okazało się, że jest to guz niezłośliwy, jednak nie ma pewności czy do jego powstania nie przyczyniła się endometrioza i czy nie zacznie się on dalej rozrastać... 

Silne bóle brzucha, jelit, rozrywające bóle jajnika promienujące do nogi i kręgosłupa są codzienną katorgą, czy to dzień czy to noc, one po prostu wyłączają mnie z życia. Połowę, jak nie większość czasu przebywam na zwolnieniu lekarskim - tracę i na tle finansowym i niestety w oczach przełożonych... Garściami zjadam leki przeciwbólowe - zwykłe apteczne takie jak Ibuprom czy Pyralgina nie działają, jedyne co w miarę mi pomaga to opioidy, opiaty i inne bardzo silne leki - bez nich nie miałabym ani siły ani mocy, żeby wstać z łóżka, funkcjonować.

Ostatnie kontrole i specjalistyczne badania wykazały, że torbiele urosły do wielkości pomarańczy, praktycznie nie mam już prawego jajnika. Cała endometrioza nadal atakuje, dalej wyniszcza kolejne narządy, a także potencjalnie odbiera szansę na bycie mamą w przyszłości... Obecne zmiany są III / IV stopniem endometriozy - ostatnim w skali tej choroby. Według lekarzy jedynym i docelowym wyjściem jest operacja, której koszt jest horrendalny, bo waha się w granicach 40-60 tyś zł, jednak najpierw też chorobę trzeba wyciszyć - wyciszyć lekami, które tak jak operacja cenę mają zaporową. Ze względu na moją chorobę krwi nie mogę przyjmować zwykłych środków hormonalnych - muszę przyjmować leki, które stosuje się w leczeniu niektórych nowotworów i ograniczają one ryzyko wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej - są to Orilissa lub Orgovyx i tu zaczynają się schody. Kuracja w/w lekami ma trwać 6 miesięcy, a koszt jednomiesięcznej kuracji to około 5 tyś zł - a więc koszt mojej jednomiesięcznej kuracji to moje 2 pensje... Leki te nie są refundowane, mało tego, nie są dostępne w Polsce, co generuje kolejne koszta ze względu na przymusowe ściągnie ich zza granicy. 

Podsumowując to wszystko, zwracam się z ogromną prośbą do ludzi dobrej woli o wsparcie (oczywiście w miarę swoich możliwości), bo każda wpłata będzie dla mnie na wagę złota. Z góry wszystkim dziękuję. 

67 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Judyta Marcinkowska - awatar

Judyta Marcinkowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 3

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anka - awatar
Anka
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
16

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

People
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij