Witam,jestem Karolina w wieku 17 lat zaszłam w ciąże. Do 35 tyg moja ciąża przebiegała bardzo dobrze. Wylądowałam w szpitalu na podtrzymaniu, córka śpieszyła się na świat ; (, po 3 dniach na oddziale zrobili mi USG. Lekarz niestety w serduszku córki zobaczył dziurkę :( , wada serduszka jest bardzo częsta u osób zespołem DOWNA. Lekarz zalecił mi badanie które daje 100% pewność czy dziecko ma dodatkowy chromosom, po dwóch tygodniach wyniki były do odebrania w szpitalu. Miałam 17 lat i nie dochodziło do mnie że ja młoda matka która jest przerażona tak młodym macierzyństwem mogę mieć jeszcze chore dziecko :( Pojechałam z mama do szpitala po wyniki, usłyszałyśmy to czego nie chciałyśmy ' Niestety przypuszczenia się potwierdziły córka urodzi się z zespołem downa ' Julia urodziła się 19 lipca 2015 od razu zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Przez 8 dni leżała na patologii noworodka lekarze chcieli zobaczyć jak sobie daje rade z chorym serduszkiem, od pierwszych dni dawała sobie rade świetnie. Wypuścili nas 27 lipca 2015 do domu byłam przerażona milionem wizyt u specjalistów,ale dałam rade każdego lekarza odwiedziłam z córka słuchałam co mają do powiedzenia na temat zdrowia niuni. Dodatkowy chromosom obciążył również tarczyce Julia ma niedoczynność i oczywiście słabe mięśnie. Córka ma teraz już prawie 6 lat i dalej potrzebuje rehabilitacji i logopedy.
Potrzebujemy prawie 10 tyś na roczną rehabilitację i zajecia z logopedą
DZIEKUJE :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!