Hej hej, jak pewnie część z Was wie nasz ukochany, wymarzony, wychuchany foodtruck Junk In, którego budowa była naszym marzeniem i celem od ponad roku po niespełna 2 miesiącach pracy wyzionął ducha. Konkretnie zdechł silnik i to niestety jedynie skutek pewnych awarii przez które samochodu uratować się nie da :(
Nasze dziecko tak bardzo wymuskane i dopracowane stoi uziemione i nie może pracować... jedyną możliwością na tą chwilę jest przestawienie paki Junk'a na inny - sprawdzony i równie wychuchany co nasza paka samochód. Niestety władowaliśmy oszczędności naszego życia, żeby przygotować Junk'a do pracy przed sezonem - a teraz w szczycie sezonu zostaliśmy postawieni pod ścianą, Junk stoi i nie zarabia - nie zarabia więc nie ma na nowe kółka i koło się zamyka :( mamy przed sobą cały sezon przyklepanych weekendowo imprez, które na pewno pozwolą nam się odbić. Jednak póki Junky jest nieruchomy, my mamy związane ręce i jesteśmy zmuszeni rezygnować z mega fajnych eventów.
Nie czujemy się z tym najlepiej, zdajemy sobie sprawę, że możemy się liczyć z niezrozumieniem a nawet hejtem (takie czasy). Wiemy, że może się to odbić na naszym wizerunku oraz atakiem na social media, jednak nie po like'i tak zasuwamy - robiliśmy to dla Was, a teraz zasuwać nie możemy... nie mamy wyjścia.
W tym miejscu z ciężkim sercem i miękkimi nogami chcielibyśmy zwrócić się do Was z prośbą o pomoc... Niestety wyczerpaliśmy inne możliwości - wiemy, że wielu z Was bardzo nam kibicuje, wielu z Was karmiliśmy w Lesznie, wielu jeździło za nami po imprezach, wielu z Was pokochało nasze ziemniaczki, pikle, kiełbaski i wegany.
Jeśli brakuje Wam na mieście naszej czarnej strzały,
Jeśli kibicowaliście nam i byliście świadkami tego ile serca i trudu włożyliśmy w uruchomienie tego naszego małego marzenia, żeby przejść całą biurokrację i zbudować trucka godnego ochów i achów Pań z sanepidu
Jeśli ziemniaczki śnią Wam się po nocach
Jeśli przekonaliśmy Was do ananasa
Jeśli chcielibyście zobaczyć nas na Zlocie, Hipodromie, Festiwalu Filmów Fabularnych, czy koncertach
Pomóżcie nam stanąć na kołach i znowu zarażać Was naszą pasją do fajnego, nieoczywistego i autorskiego jedzenia z pasją.
Jeśli bylibyście zainteresowani - chętnie dla osób pomagających przekażemy vouchery, które będą do wykorzystania w Junk'u kiedy tylko zaczniemy znowu grasować po mieście. Wystarczy, że odezwiecie się do nas przez fb www.facebook.com/junkinft i podacie swojego maila :)
Jeśli nie jesteście w stanie nas wspomóc finansowo będziemy ogromnie wdzięczni również za udostępnienie akcji. Niestety liczy się czas, sezon hula w najlepsze, a przed nosem uciekają nam kolejne fajne imprezy. Ogromnie wszystkim dziękujemy - choćby za dotarcie do końca tego niezbyt wesołego wywodu. Mamy ogromną wiarę w to, że dobro wraca, że wróci do nas, że wróci do Was :)
Ogromnie dziękujemy za to że jesteście z nami
Krysia i Sumik z Junk In
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Niech się dzieje jak najlepiej!
Emi W
Nie ma takiego psucia! Wstawaj na koła!
Sylwia
Szybko stawajcie na kółka bo jeszcze w tym roku mnie nie karmiliście ;*
I+A.H.
Trzymamy kciuki. Powodzenia!
Kawa
Powodzenia