4:50 słychać głośne walenie w bramę. Po przebudzeniu przez okna od strony podwórka przebija się bardzo jaskrawe pomarańczowe światło. Pierwsza myśl - pożar. Niestety trafna. Otwieram drzwi.. moim oczą okazuje się ogień sięgający ok. 15m. Stodoła, oraz dachy magazynów stały w płomieniach. Poczułam jak uginają mi się nogi i ogarnia mnie rozpacz, a łzy napływają mi do oczu. Tato stanął koło mnie, przytulił mnie i zaczął mnie pocieszać.
Pożar pochłanął stodołę, w której stała linia do produkcji peletu, nasz główny środek utrzymania, oraz inne drogocenne maszyny.
Z racji, że towarzyszą nam obecnie ciężkie czasy związane z wirusem, a linia do rodukcji peletu została spalona, prosimy Was o pomoc. Każdy grosz, każda złotówka liczy się dla nas w tej chwili, abyśmy mogli stanąć na nogi.
Dziękujemy
Córka Julia z rodziną
Liniki do reportaży na ten temat:
https://www.facebook.com/682952525082171/posts/3330522100325187/
https://www.facebook.com/244040539045987/posts/2871341206315894/
http://www.prostozopolskiego.pl/2020/03/pozar-budynku-gospodarczego-w-boguszycach/
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!