Anna Klat
Teraz kolej na dół. Oj, dzieje się...
Zwracam się do Was z prośbą, o pomoc dla moich najbliższych.
Nad ranem, 1 lutego, wybuchł pożar w domu jednorodzinnym w Kruszniku, zamieszkałym przez naszą mamę/teściową/babcię, 80-letnią Helenę oraz jej syna Andrzeja.
Całe piętro, strych oraz więźba dachowa wraz z poszyciem, zostały doszczętnie zniszczone, a dół domu całkowicie zalany. Aktualnie, budynek nie nadaje się do użytku. Ogrom zniszczeń jest przytłaczający...
Odbudowa dachu, osuszenie dołu, zabezpieczenie tego co pozostało, to nasz priorytet, wymaga on natychmiastowej interwencji, z racji zmiennych warunków pogodowych. Niestety, przekracza to możliwości finansowe naszej całej rodziny.
Z całego serca proszę Was o wsparcie. Każda kwota przyczyni się do przywrócenia najbliższym bezpiecznego i godnego miejsca do życia. Dziękuję z góry za okazane dobro.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!