https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=594132116051647&id=100063645906907
https://www.facebook.com/profile.php?id=100063645906907
Poniższy link przekieruje Ciebie do strony gdzie są aktualne informacje o moich działaniach 🐾
https://www.facebook.com/profile.php?id=100063645906907
Zbiórka powstaje „ku przetrwaniu” 🥺♥️
Poniżej paragony z kilku dni i nie są to wszystkie paragony a kwota łączna 1200 zł … Tygodniowe utrzymanie pomocy 80 kotom, które aktualnie są pod moja opieka to kwota kilku tysięcy tygodniowo 😞
Koty chore przewlekłe, koty chore na FIP w trakcie kuracji. To jedzenie, żwir, leki, chemia, paliwo 🥺 Jak trzeba to leczenie szpitalne. Zawsze daje z siebie wszystko i staram się nie oszczędzać na pomocy bo albo pomagam na sto procent albo wcale. Tutaj nie ma półśrodków 😞
Niestety wszyscy, którzy obecnie pomagają stanęli pod ściana. Ja tez 😓 Adopcje mocno wyhamowały jednak ja się nie poddałam i zaczęłam ogłaszać koty na rejon Łodzi. Mimo iż mieszkam pod Warszawa to niestety tutaj z adopcjami najtrudniej ponieważ najwiecej Kotow z Ukrainy przyjechało właśnie do Warszawy. To głównie koty w typie rasy. Od lipca nieustająco promowałam ogłoszenia na olx , było ich 30 a dom znalazł tylko jeden kociak z ogłoszenia reszta, która znalazła domy to po znajomosci do domów, które maja już ode mnie koty. Dlatego przyszedł pomysł by wyjść z granicy Warszawy i to okazało się skuteczne. Już 4 koty znalazły domy w Łodzi i Piotrkowie. Osobiście zawożę koty do domów stałych, podpisuje umowy. Niestety ale każdy taki wyjazd to 200 zł wiec już były trzy wyjazdy co daje kwotę 600 zł . Paliwo zużywam w ilościach hurtowych, codzienne wyjazdy do lecznic, po leki, karmę, wsparcie na wsiach, kastracje.
Podklady zużywane w ilości kilkaset sztuk miesięcznie.
Pomagam od 2008 roku , przez 9 lat głównie psom a od 6 kotom. Przez moj dom przeszło kilkaset Kotow a łącznie uratowanych blisko 600. Każdy zaszczepiony, zachipowany, odrobaczony. Powyżej pół roku wykastrowane.
Niestety ale ostatni czas mnie dobił, zaległych faktur jest na około 8 tysięcy . Niestety ale trzeba było wybierać czy wykarmić czy spłacić zadłużenia 😞 Jeszcze nigdy tak źle nie było. Nigdy 💔
Wszystko podrożało i dziś wszyscy maja trudniej wiec darczyńców co raz mniej ale koszty pomocy tez wzrosły i albo uda się udźwignąć te pomoc albo nadejdzie czas kiedy będę musiała odmówić nawet tym najcięższym przypadkom. Dotychczas zawsze stałam na wysokości zadania, zawsze byłam tam gdzie nikt inny nie mógł pomoc.
Staram się kociakom zapewniać karmę możliwie najlepsza, drapaki kupuje na OLX, kocyki, legowiska, budki, zabawki … punkt honoru jest taki by niczego im nie brakowało. Wystarczy , ze trafiły na ulice a u mnie powinny mieć namiastkę prawdziwego domu. To nic, ze moj dom to dom przejściowy ale wiele z nich jest długo nim znajdzie dom Staly. To nie powod by miały gorzej niż kociaki w domu stałym. One nie są gorsze. One są już i tak doświadczone przez los dlatego staram się im dać najwiecej jak mogę.
Ktoś powie „ale można zaoszczędzić” … wiecie jak wyglada oszczędność na karmie w takim domu ? To napisze .
Wyglada to tak, ze nie raz kiedy jest bardzo ciężko kociaki dostaną karmę gorszej jakości a potem mamy tydzień biegunek, których nie da się opanować co przekłada się na zużycie podkładów, żwiru i leki na biegunkę. Efekt końcowy jest taki, ze dochodzi do degradacji finansowej 😓
W stadzie 80 Kotow oszczędzanie na karmie kończy się dramatycznie. Dlatego doświadczenie nauczyło mnie kupować z głowa, lepiej ciut drożej ale na przestrzeni czasu wyjdzie taniej. Niestety nie zawsze jest na to co lepsze i kupuje to co tańsze a potem zawsze przeklinam się w głowie - po co mi to było.
Tymczasy są maleńką społecznością ale robiącą wielkie rzeczy. Jest nas garstka a dwie główne para rak do pracy to Ja i Basia. U Nas jest najwiecej kociaków, pojedyczne są w innych domach tymczasowych.
Pod nasza opieka są tez koty wolno żyjące.
Chcialabym Was prosić o wsparcie - choć 5 zł 🙏🏼 1000 osób po 5 zł daje nam 5000 zł . To jakieś 10 dni utrzymania ♥️
Pomóżcie nam przetrwać zimę 🥺
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
kinga
może niezbyt wiele, ale zawsze cos! kocham wszystkie koty, a panią podziwiam, życzę wytrwałości <3
Agata
Powodzenia i wytrwałości życzę 💓💓
Gosia K.
Trzymam kciuki za powodzenie !
Mateusz Kajma
Świąteczna zbiórka rodzinna dla koteczków kłania się i pozdrawia :)
Michał Garbaciak
Pomagam bo i mi kiedyś pomagano przy chorym kocurze Bambusiu.