Witajcie. Mam na imię Ewa i jestem matka 4 dzieci. Proszę o pomoc gdyż moja sytuacja stała się podbramkowa. Na dzień dzisiejszy wraz z dziećmi i partnerem mieszkamy u mojej mamy w domu który jest jej"dozywotkiem"jednak właściciel wystosował nam pismo ze dzieci, ja i mój partner mamy opuścić dom który należy do niego. Nie stać nas na zakup domu(nawet czegoś do remontu). Wynajmu się boję gdyż mieszkanie na stancji nie da stabilizacji w 100% i ciągły strach ze z dnia na dzień może nadejść wypowiedzenie umowy najmu i koszmar, strach o jutro zacznie się od nowa.... Oboje z partnerem pracujemy lecz zaden bank nie chce nam udzielić kredytu. Na znajomych i rodzinę też nie mamy co liczyć. Zwracam się więc do obcych mi ludzi o wielkim sercu o pomoc. Boję się ze wylądujemy na bruku i wtedy nie wiem co zrobię. Prosze pomóżcie nam...
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!