Zbiórka Rok po adopcji wyrzucony jak śmi - miniaturka zdjęcia

Rok po adopcji wyrzucony jak śmi Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Rok po adopcji wyrzucony jak śmi - zdjęcie główne

Rok po adopcji wyrzucony jak śmi

1 322 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciły 32 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

1,5 roku od adopcji oddany jak rzecz do wielkiego schroniska, do kojca i budy!

Adoptowany jak słodki szczeniak, oddany z powodu problemów behawioralnych!

Nikt nigdy nie skontaktował się z nami w sprawie problemów, pytań, prośby o pomoc!!!!

Pomimo zapisu w umowie gdzie napisane jest, że pies w takich sytuacjach ma wrócić do nas!!!!

Ludzie nie poinformowali nas ani o zamiarze ani po oddniu psa.

Skontaktowało się z nami schronisko bo zawsze w chipie zostawiamy ślad, że psy są adoptowanego od nas!!!

Nie dano Stingerowi szansy by traumatyczne przeżycie porzucenia było dla niego jak najmniej dotkliwie! Mógł od razu przyjechać do nas, do  kameralnego azylu, do warunków domowych ale Państwo woleli wrzucić psa do schroniska i kojca pomiędzy setki innych przerażonych psów!!!

Jak można?!!!!

Państwo wiedzieli ze pies jest lękowy i wymaga pracy! Mogli psa wpierw zabrać na dom tymczasowy, podjęli jednak decyzję o adopcji, mieli mu zapewnić opiekę do końca jego życia.  Nie obchodzi nas teraz powód oddania. Sa behawiorysci, jesteśmy my by w razie potrzeby wesprzeć, doradzić a nawet pomóc znaleźć nowy dom!!!!  Wygodniej jednak bylo oddać psa w miejsce gdzie był skrajnie zestresowany. Z kanapy do kojca.  Psa tak wrażliwego, reaktywnego dla którego to przezycie było jeszcze bardziej stresujące jak dla stabilnego psa!!!!

Adopcja psa nie jest obowiązkowa!! Za swoje decyzje należy brać odpowiedzialność, zwłaszcza gdy chodzi o życie drugiej żywej istoty!

Psy bywają różne, trudne, łatwe, energiczne leniwe. Ale nie ma psów idealnych. Z każdym należy wykonać pracę! A my zawsze uprzedzamy gdy któryś nasz pies ma szczególne problemy w konkretnej sprawie!

Pies cierpi a dodatkowo to my ponosimy konsekwencje finansowe czynów poplenionych przez nieodpowiedzialnych ludzi.

Transportu po psa, badania, odrobaczenie, karma.

Musimy kupić psu specjalne SZELKI bo bardzo ciągnie, kennel w którym będzie się uczył wyciszać. Posłanie. Zabawki, szarpaki na których będzie mógł rozładować emocje.

Prosimy o pomoc dla Sringdra, Niegdyś słodkiego szczeniaczka który po 1,5 roku został wyrzucony jak śmieć!


1 322 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciły 32 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 32

Dorota Zygmunt - awatar
Dorota Zygmunt
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Agata - awatar
Agata
50
Ewelina - awatar
Ewelina
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anna - awatar
Anna
10
Anna - awatar
Anna
20
Paulina Wiadro - awatar
Paulina Wiadro
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Trzymaj się kochany - awatar
Trzymaj się kochany
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij