"Aby samemu stać się lepszym nie musisz czekać na lepszy świat"
Wraz z żoną od wielu lat pomagamy niechcianymi chorym zwierzętom. Staramy się to robić we własnym zakresie niestety nie zawsze jest to możliwe. Często musimy zwrócić się o pomoc do organizacji ale i one nie zawsze są w stanie nam tej pomocy udzielić. W takich sytuacjach zostają tylko osoby, które są wrażliwe na krzywdę innych, które kochają zwierzęta i traktują je jako istoty które też odczuwają ból krzywdę i cierpienie. Na tej zbiórce chcielibyśmy zebrać pieniądze na pomoc kotce ze złamanym kręgosłupem. Sytuacja jest pilna potrzebna jest operacja.
Kotka została znaleziona przez pracownika ochrony w trawie. Musiała przeleżeć kilka dni. Na kotce żerowały dziesiątki "much robacznic", które na futrze i koło odbytu zniosły larwy. Larwy znajdowały się też w odbycie.Kotka mimo złamanego kręgosłupa i zapewne bólu nie do wytrzymania nie poddawała się nie dała się złapać.
Udało się szybko zorganizować transporter i umieścić kotkę w środku. Muchy były tak zawzięte, że nie chciały odlecieć. Wioząc ją do pobliskiego weterynarza musiałem mieć otworzone cały czas okna, gdyż dziesiątki obrzydliwych much latały w samochodzie.
Pierwsza przychodnia odmówiła przyjęcia kotki pomimo tego, że była z wypadku. W drugiej udało się i kotka dostała zastrzyk usypiający prześwietlono kręgosłup. Po zgoleniu w okolicach odbytu futerka inaczej byłoby to niemożliwe usunięto larwy much. Na ile było to możliwe przepłukanie odbyt aby i tam usunąć resztę larw. Niestety zdjęcie rentgenowskie wykazało złamanie w części tylnej kręgosłupa.Ten gabinet nie był w stanie 🐈 już więcej pomóc.
Kotka była zabezpieczona więc podjąłem decyzję aby spróbować w innym gabinecie weterynaryjnym oddalonym o 70 km, gdzie lekarze przeprowadzają operacje kręgosłupa.
Pomimo późnej godziny pani doktor poczekała na mnie i przekazałem kotkę pod opiekę tamtejszej lecznicy.
Wykonano dodatkowe zdjęcia rentgenowskie.Diagnoza jest taka, że jest szansa na operację, niestety trzeba będzie obciąć ogonek.
Przy odrobinie szczęścia jak to jest zawsze w takich przypadkach kotka ma duże szanse do powrotu do zdrowia.
Nie chciałbym skazywać kotkę na śmierć tylko z powodu braku funduszy bo niestety operacja będzie kosztowna wchodzi też w grę dalsza rehabilitacja. My nie jesteśmy w stanie tego udźwignąć ale z pomocą ludzi o dobrych sercach jest to możliwe. Będę bardzo wdzięczny za każdy gest każdą wpłatę na rzecz ratowania życia kotki która i tak już dużo wycierpiała.
Niestety dzisiejsza operacja została przesunięta ze względu na złe wyniki krwi. Jeśli nie pomogą środki farmakologiczne i silna wola kotki która pragnie żyć potrzebna będzie transfuzja. Kotka jest bardzo grzeczna nie sprawia problemów pomimo Wielkiego cierpienia.
Kennel już czeka i my pełni nadziei jesteśmy przygotowani na przyjęcie Zuzi. Tak kotka dostała na imię.
Niestety powikłania związane z wypadkiem. Uraz wątroby, który dał objawy nie od razu i cierpienie Zuzi spowodowały o podjęciu z ciężkim bólem tej najgorszej z możliwych decyzji😭😭😭😭😭 ulgi w cierpieniu. Zbiórka przeznaczona jest na pokrycie kosztów leczenia. Cały czas pomagamy innym bezdomnym i chorym zwierzętom. Dlatego proszę o pomoc w uregulowaniu fakturyza walkę o życie Zuzi. Lekarze nie opuścili jej nawet w sobotę, niedzielę.
Jest mi bardzo przykro 😭😭, że tak się stało. Tak mocno wierzyliśmy razem z lekarzami, że uda się kotkę uratowac.
Jestem wdzięczny, bardzo dziękuję za dotychczasowe wsparcie, pomoc i słowa otuchy. Najgorsza jest bezsilność gdy staje się przed faktem, że nie można już nic zrobić. 😭😭😭.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
😻😻😻😻😻
To przykre, że nie udało się uratować Zuzi 😭😭😭😭, ale zrobił Pan wraz z żoną wszystko, co w ludzkiej mocy, żeby Ją ratować. Czasami niestety tak bywa 😭😭😭😭. Zasługują Państwo na ogromny szacunek i wielkie podziękowania!!!
Andrzej Chmal - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję za dobre słowa. Pomimo wszystko nie łatwo jest się pogodzić z tym, że odszedł ktoś kto jeszcze mógł żyć długie lata..
Anonimowy Darczyńca
Mama nadzieje ze ja uratujcie
Andrzej Chmal - Organizator zbiórki
Oczywiście zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby Zuzia cieszyła się życiem jeszcze przez wiele dlugich lata. Na pewno nie wróci na ulicę.