Jestem mamą 2,5 rocznego Fabiana. Przygarnela nas tesciowa mieszkamy w 5osob na pokoju 4x4gdzie jest wilgoc grzyb plesn i zero ogrzewania mieszkamy na struchu u tesciowej dzieci spia z nami. Chcemy Robic synowi Fabianowi swoj pokoj by mogl miec miejsce do cwiczen i rehabilitacji a w przyszlosci troche prywatnosci. Syn choruje na epilepsje ma zaburzenia rozwojowe nie umie utrzymac rownowagi trzeba go nosic. Kamica woreczka zolciowego takze u nas jest. Bylabym wdzieczna za pomoc w realizacji chociaz do surowego stanu byle by bylo nam cieplo.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!