Tragedia człowieka i kotów. Nie wiem jakich słów użyć, żeby opisać Wam ogrom tego cierpienia. Chyba jak najkrócej i najprościej...
Ponad osiemdziesięcioletnia kompletnie samotna Pani trafiła do hospicjum. Wraz z nią mieszkało kilka kotów. Sąsiedzi babuszki dali znać o istnieniu tych stworzeń. 5 kotów trafiło do schroniska. Wszystkie 15+, wychudzone, chore, żółte od przesiadywania na zasikanych powierzchniach, mają krwawe rany od świerzbu. Jeden kot nie ma oka, większość prawie nie ma zębów.
Zbadaliśmy krew i zrobiliśmy testy FIV/FeLV. Na szczęście koty są wolne od chorób zakaźnych, wyniki krwi również wyszły w miarę przyzwoite.
Jednak jeden kot, najstarszy, prawdopobnie 19 + umarł. Nie wytrzymał, olbrzymi stres i wycieńczenie. Bardzo boję się o resztę kotów. Na gwałt potrzeba im 3 rzeczy. Domów, dobrej karmy i środków na dalszą diagnostykę i leczenie.
Jeśli ktoś może adoptować choć jednego, proszę pisać do nas wiadomości. Jeśli ktoś może zamówić dobrej jakości karmę mokrą, też proszę pisać. A jeśli ktoś chce przekazać po prostu fundusze, bardzo prosimy. Starsze koty wymagają szerszej diagnostyki. Już są w trakcie leczenia.
Proszę, nie skupiajmy się tylko na tragedii kotów, weźmy pod uwagę że w tych warunkach żyła również ta Pani, która na swój sposób bardzo o los kotów się martwiła. Pokazałam te koty światu, już o nich wiemy, możemy zmienić ich los. Zróbmy to też dla Babuszki, ona bardzo przeżywa to rozstanie, wyjątkowo bolesne zresztą. Do dzieła!
Domów dla kotów szukamy w całej Polsce. Odległość to nie problem. Należy pamiętać, że to już starsze koty o których będziemy się dopiero coraz więcej dowiadywać. Wymagają dużo uwagi i nakładu finansowego. Cierpliwości i czasu również. Są po traumie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!