Angelika Z
to wszystko dla was walczę
Dobry wieczór ja nawet nie wiem od czego mam zacząć to jest moja ostania deska ratunku. Boję się każdego następnego dnia.Jetem mama najstarszą córka będzie miała 5 lat A druga jest w brzuchu a ja dla nas nie mam nic. Nie mam gdzie nas zabrać nie mam dokąd pojsc. Partner od pół roku zaczął nadużywać alkoholu i zmienił się jest agresywny wobec mnie ubliza poniza ja to wzystko dusilam w sobie pozwalałam i dalej brnelam w to bagno. jak mogłam być tak glupia wierzyć liczyć na zmianę teraz karze mi się wynosić. ale dokąd ja mam zabrać swoją córkę jak mam na nią spojrzeć i jej powiedzieć twoja mama nie ma nic tylko same długi. jak mam walczyc o lepsze życie dla nas ? to jest moja ostatnia deska ratunku. znosilam wszystko tyle czasu Żyłam w związku pełnym kłamstw. wzięłam kredyty chwilówki i tak brnelam w to jak studia bez dna żeby jedno splacic i wyjść z drugiego. Tyle czasu potrzebowalalm żeby to dopiero zrozumieć kiedy doszło do tego że nie mogę na siebie patrzeć w lustro czuje że zawiodłam jako mama. zbliza się koniec miesiąca a chwilówki zaczynają naplywac że jest termin zapłaty już mam niesplacone. jak mogłam tak zbladzic. jak mogłam do tego doprowadzić . patrzę na moja córkę i leca mi łzy gdy mówi mamusiu czemu płaczesz mi jest wstyd się przed nią przyznać do czego doprowadzilam nawet nie jestem w stanie wydusic z siebie słowa. jej oczy jej uśmiech jej uścisk karza mi walczyć. chociaż ja czuje że powoli tracę nadzieję że może spotkać mnie coś dobrego. nie wiem co mam robić gdzie prosić o pomoc . to jest moja ostania nadzieja. Tutaj gdzie jestesmy nie mamy nawet meldunku chciałabym ja zabrać żeby nie musiała więcej patrzeć na ojca alkoholika. nie musiała słuchać tych awantur tych bluznierstw w stronę swojej mamy żeby nigdy więcej nie musiała patrzec jak ktos pcha jej mamę upokarza ja. nie chce żeby moja druga córka przez to przechodziła. walczę o lepsze jutro dla naszej trójki chodź wiem że będzie mi ciężko. Ale muszę to zrobić dla nas tylko szkoda że tak późno zrozumiałam. dość chaotycznie napisane moje oczy zalewają sie łzami ale wwalcze dla tej małej perełki którą śpi obok mnie. Nie wiem co mam robić pracuje tylko na pół etatu .Rata kredytu już weszła na minus w tej chwili nie mam nawet żeby cokolwiek kupić . A gdzie życie idą Mikołajki i święta. moje serce krwawi A ja nie wyobrażam sobie dłużej zostać tu. gdyby ktoś chciał nam pomóc błagam o chodź najmniejsza pomoc .
to wszystko dla was walczę
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!