Drodzy znajomi i przyjaciele Anety, Anetki, lubiła też zdrobnienie Necia. Z wielkim smutkiem muszę przyznać, że straciliśmy ją na zawsze. Nagle i zbyt wcześnie odeszła od nas osoba niezwykła, kochana i pełna ciepła. Straciliśmy Ją nie tylko my, ale przede wszystkim jej najbliższa rodzina. Necia nie tylko opuściła swojego męża, ale także synów Maksa (lat 7) i Aleksa (lat 14), którzy stanowili sens jej życia. Marzyła o najlepszym dla nich, chcąc, by poznali świat i stali się jego obywatelami. Dążyła do zapewnienia im wszystkiego, co niezbędne do rozwoju i spełnienia, ale teraz nie ma już możliwości... czy jednak naprawdę?
Pomyślałam, że skoro mamy czerwiec, a wieńce szybko więdną, może wystarczyłaby, od każdego symboliczna biała róża a to, co chcielibyście przeznaczyć na ostatnie pożegnanie Neci, zebralibyśmy tu na spełnienie jej największego marzenia - podróże dla jej synów.
Cała kwota zostanie przekazana na konto synów i przeznaczana na obóz zagraniczny.
Taki prezent, od Neci, dzięki nam dla ukochanych wspaniałych snów Maksa i Aleksa.
Wiem że wielu osobom Necia nie szczędziła empatii czy zrozumienia i potrafiła słuchać jak najlepszy przyjaciel. Pożegnajmy ją najcieplej jak potrafimy bo tylko szczere bezinteresowne relacje są coś warte na tym świecie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Buziaczek z rodziną
Necia, zawsze będziesz w naszych sercach. Twój uśmiech, wsparcie i dobroć powinna być nauką i wskazówką dla nas wszystkich. 🖤 Nie mówimy do widzenia, lecz do zobaczenia ❤️🩹
Anonimowy Darczyńca
Neciu... :-(
Anonimowy Darczyńca
🖤
Anonimowy Darczyńca
Nasza kochana Necia będziemy tęsknić
Szymon K.
Druzgocąca wiadomość! Na prawdę nie wiem co napisać, powiedzieć. Łączę się w bólu z Waszą trójką, choć wiem że pustki po stracie Anetki nic już nie zdoła wypełnić. Bądźcie dzielni i patrzcie w przyszłość. Niech Was otaczają sami dobrzy ludzie.