[For the English version scroll down]
UPDATE 3 (30/11/2024)
Ostatnio wykonaliśmy ponowne kontrolne badania krwi Shiro. Niestety poziom krwinek czerwonych i trombocytów nadal jest bardzo niski i nie ma dużej poprawy. Shiro ma ostrą anemię i musi być cały czas suplementowany. Kotek na ten moment ma lepsze i gorsze dni. Męczą go biegunki i brak apetytu z tego względu Shiro musi być karmiony strzykawką. Są też dni kiedy jest aktywny i troszkę się bawi. Wczoraj zakończyliśmy dwutygodniowe podawanie GS w zastrzykach i teraz przechodzimy na tabletki. Shiro miał bardzo dużo stresu przez codziennie zastrzyki więc mam nadzieję, że przejście na tabletki zmniejszy poziom stresu i poprawi komfort psychiczny kotka. Mam nadzieję, że jego stan się nie pogorszy i nie będziemy musieli wracać do zastrzyków. Tabletki niestety wychodzą drożej niż fiolki z GS. Leczenie FIP nadal jest kosztowne, ale wykonalne. Najnowsze faktury dostępne poniżej. Całkowite koszta leczenia Shiro są bardzo wysokie, ale każdy dzień kiedy Shiro czuję się lepiej daje nam dużą nadzieję i wiarę, że damy radę. Nadal będziemy ogromnie wdzięczni za wszystkie wpłaty i udostępniania.
UPDATE 2 (21/11/2024)
Otrzymaliśmy końcowy raport z badania szpiku kostnego Shiro:
"Podobnie brak jest dowodów na znaczącą dysplazję lub nowotwór. Zamiast tego szpik wydaje się hiperkomórkowy, z przewagą hiperplazji erytroidalnej, która może reprezentować regenerację po niedawnym uszkodzeniu szpiku (np. związanym z lekami/toksycznym, jeśli dotyczy), odpowiednią odpowiedź na zwiększone zapotrzebowanie obwodowe lub nieskuteczną hematopoezę (której przyczyny są liczne i obejmują między innymi niedobory żywieniowe i przyczyny immunologiczne)."
Przyczyna uszkodzenia szpiku kostnego nie została jednak zidentyfikowana. Dobrą wiadomością jest to, że nie ma nowotworu. Niestety nadal nie wiadomo, dlaczego jego układ odpornościowy nie działa tak jak powinien.
Podczas dalszych badań wykluczono również chorobe Mycophlasma.
Oczy Shiro zostały również zbadane przez okulistę i Shiro widzi gorzej, ponieważ nadal występuje krwawienie za siatkówką (nie wszystko zostało wchłonięte). Ciśnienie jest prawidłowe i reagują, więc nie powinno być gorzej.
Shiro miał również USG brzucha. Na szczęście nie ma tam płynu. Jego nerki są nieco większe niż powinny, ale wciąż w górnym zakresie.
Na ten moment nadal kontynuujemy leczenie FIP.
UPDATE
Niestety badanie szpiku nie powiodło się ze względu na pobranie niewystarczającej próbki. Na ten moment nie możemy pobrać drugiej ponieważ organizm Shiro musi się zregenerować więc zaczęliśmy podawać mu GS, ponieważ czas ucieka, a każdy dzień zwłoki zmniejsza szanse kotka. GS podawany jest w celu zwalczania FIP. Jeśli reakcja kota na lek będzie pozytywna to znaczy, że kotek faktycznie ma tą dolegliwość. GS nie jest w stanie kotu zaszkodzić nawet jeśli kot nie ma FIP. Oczywiście mogą być skutki uboczne jak przy każdym leku, ale nie pogorszy stanu kota. Leczenie FIP trwa 84 dni, ale już przy paru pierwszych zastrzykach powinna być poprawa. Wtedy będziemy kontynuować leczenie. Przy aktualnej wadze Shiro jedna fiołka starcza na 3-4 zastrzyki przy czym zastrzyk dajemy raz dziennie (koszt jednej fiolki to 80€). Prosimy w dalszym ciągu o wsparcie ponieważ jeszcze długa droga przed nami a każda złotówka ma znaczenie ! Dziękuję za wszystkie wpłaty i udostępnienia moim bliskim, znajomym i wszystkim osobom które zdecydowały się pomóc.
Ten słodziak na zdjęciu to Shiro. Moja miłość. Za dwa dni skończy 6 miesiecy. Mieszkamy w Gent w Belgii. Niestety ostatnie dni, a właściwie to już tygodnie są dla nas bardzo ciężkie. Dla Shiro, ponieważ walczy z niezdiagnozowaną chorobą i dla mnie z racji, że nie mogę mu pomóc. Zaczęło się od jednego oczka, w którym pojawiła się krew, a następnie w drugim. W dalszej kolejności pojawiły się wybroczyny w uszach i na ciele kotka. Udaliśmy się do weterynarza w tempie natychmiastowym. Pobrana została krew do badań, ale już na początku usłyszałam słowo którego żaden koci rodzic nie chce usłyszeć- 'FIP'. Teraz jak o tym piszę to myślę, że wolałabym je usłyszeć i mieć klarowną diagnozę i możliwość pomocy Shiro, ponieważ przynajmniej wiedziałabym jak. Niestety badania krwi nie wskazały na tę chorobę, ale też nie można jej całkowicie wykluczyć. (Taka jest natura tej choroby, nie zawsze da się ją bezpośrednio stwierdzić). Badania wykazały natomiast bardzo niski poziom płytek krwi (trombocytów), białych i czerwonych krwinek. Zostało wdrożone leczenie wspomagające antybiotykiem i sterydem, aczkolwiek stan Shiro pogorszył się i 4 dni później kotek stracił już wzrok i został zabrany na SOR. Shiro był hospitalizowany przez tydzień w klinice UZ w Merelbeke. Podczas pobytu w klinice kotek przeszedł serię testów i badań w celu zdiagnozowania choroby niestety do tej pory się to nie udało. Shiro przeszedł już 2 transfuzje krwi i pobranie szpiku kostnego do dalszych badań. Nowotwory zostały na ten moment wykluczone tak samo jak bakterie, pasożyty, alergie. Shiro nadal jest na leczeniu wspomagającym, ale z każdym dniem gaśnie. Najgorsze jest to, że nie ma praktycznie żadnej poprawy. Kotek jest apatyczny, nieaktywny, wycofany, ma problemy z widzeniem, męczą go biegunki. Jeszcze 3 tygodnie temu był to maluch pełen energii i wigoru, zaciągający pazurkami wszystkie moje ubrania. Moje szczęście, mój przytulas, moja radość. Aktualnie nie będący w stanie wskoczyć na drapak i siędzący w szpitalu w klatce albo w domu skulony na podłodze. Czekamy na wyniki badań szpiku i na pozostałe testy i konsultację z okulistą. Do tej pory walczyłam o niego samodzielnie, niestety koszta leczenia i hospitalizacji w Belgii są kosmiczne. Za dotychczasowe konsultacje i leczenie wyszła mi już suma 5 tysięcy euro i ona stale rośnie, a jeszcze potrzebujemy dotatkowych badań, leków i kontroli aby utrzymać Shiro przy życiu. Bardzo ciężko jest prosić o pomoc innych ludzi, ale jeszcze ciężej odpuścić walkę o to dopiero co zaczęte życie. Proszę w imieniu swoim i w imieniu Shiro o najmniejszą pomoc, aby wesprzeć nas w tej nierównej walce i dać nadzieję na lepsze jutro. Będziemy wdzięczni za jakąkolwiek, minimalną wpłatę.
Dominika & Shiro
UPDATE 3 (30/11/2024)
Recently, we performed follow-up blood tests on Shiro again. Unfortunately, red blood cell and thrombocyte levels are still very low and there is not much improvement. Shiro is acutely anaemic and needs to be supplemented all the time. He is having better and worse days at the moment. He is plagued by diarrhoea and lack of appetite for this reason Shiro has to be syringe-fed. There are also days when he is active and plays a little. Yesterday we finished the two-week administration of GS injections and now we switched to the pills. Shiro has had a lot of stress through the daily injections so I hope the switch to tablets will reduce the stress level and improve the kitty's mental comfort. Hopefully his condition won't get worse and we won't have to go back to injections. The tablets unfortunately come out more expensive than the GS vials. FIP treatment is still expensive but doable. Latest invoices available below. The total cost of Shiro's treatment is very high, but every day that Shiro feels better gives us a lot of hope and faith that we can do it. We would still be hugely grateful for all donations and sharing our fundraising.
UPDATE 2 (21/11/2024)
We have received the final report of Shiro's bone marrow examination. The cause of the bone marrow damage has not been identified. The good news is that he does not have cancer. Unfortunately, it is still unclear why his immune system is not working as it should.
On further examination, Mycophlasma was also ruled out.
Shiro's eyes were also examined by an ophthalmologist and Shiro's vision is worse as there is still bleeding behind the retina (not everything has been absorbed). The blood pressure is normal and they are responding, so it should not be worse.
Shiro also had an ultrasound of the abdomen. Fortunately, there is no fluid there. His kidneys are slightly larger than they should be, but still in the upper range.
At this point we are still continuing with the FIP treatment.
UPDATE: Unfortunately, the bone marrow test failed due to an insufficient sample being taken. At the moment we cannot take a second one because Shiro's body needs to regenerate so we have started giving him GS because time is running out and every day of delay reduces the kitten's chances. GS is administered to combat FIP. If the cat's reaction to the drug is positive, it means that the kitten does indeed have this ailment. GS is not able to harm the cat even if the cat does not have FIP. Of course, there may be side effects as with any drug, but it will not make the cat worse. FIP treatment takes 84 days, but with the first few injections there should be an improvement. We will then continue the treatment. At Shiro's current weight, one vial is enough for 3-4 injections with an injection given once a day (cost per vial is €80). Please continue to support us as we still have a long way to go and every cent matters ! Thank you for all your donations and sharing to my relatives, friends and all the people who have decided to help.
The cutie in the photo is Shiro. My love. He will be 6 months old in two days. We live in Gent, Belgium. Unfortunately, the last days, or actually weeks, have been very hard for us. For Shiro because he is fighting an undiagnosed illness and for me because I cannot help him. It started with one eye where blood appeared, and then the other. This was followed by petechiae in the ears and on the Shiro's body. We went directly to the vet. Blood was taken for testing, but early on I heard the word that no cat parent wants to hear- ‘FIP’. Now as I wrote about it, I think I would have preferred to hear it and have a clear diagnosis and the possibility of helping Shiro, because at least I would know how. Unfortunately, the blood tests did not indicate the disease, but it cannot be ruled out completely either (Such is the nature of this disease, it cannot always be directly determined). Instead, the tests showed very low levels of platelets (thrombocytes), white and red blood cells. Supportive treatment with an antibiotic and a steroid was implemented, although Shiro's condition worsened and 4 days later the kitten had already lost his sight and was taken to the Emergency. Shiro was hospitalised for a week at the UZ clinic in Merelbeke. During his stay at the clinic the kitten underwent a series of tests and examinations in order to diagnose the disease unfortunately this has not been successful so far. Shiro has already undergone 2 blood transfusions and a bone marrow collection for further tests. Tumours have been ruled out at this point as have bacteria, parasites and allergies. Shiro is still on supportive treatment, but he is fading every day. The worst thing is that there is virtually no improvement. The kitten is lethargic, inactive, withdrawn, has problems with his vision and is tormented by diarrhoea. Until three weeks ago, he was a toddler full of energy and vigour, clawing at all my clothes. My happiness, my cuddle, my joy. Currently unable to jump up on a scratching post and sitting in the hospital in a cage or at home curled up on the floor. We are waiting for the results of the bone marrow tests and for the remaining tests and consultation with the ophthalmologist. So far I have fought for him on my own, unfortunately the cost of treatment and hospitalisation in Belgium is cosmic. For the consultations and treatment so far, I have already received a sum of 5,000 euros, and this sum is constantly rising, and we still need additional tests, medication and checks to keep Shiro alive. It is very hard to ask for help from other people, but it is even harder to give up the fight for this life that has just begun. I am asking on my behalf and on behalf of Shiro for the smallest help to support us in this uneven fight and give us hope for a better tomorrow. We would be grateful for any, minimal donation.
You can also freely support for Belgian account:
BE94 7330 6923 7014
Dominika & Shiro
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Jonasz
Moje kotki trzymają kciuki za Twojego kotka 🙂
Dominika Młynek - Organizator zbiórki
Wasze wsparcie merytoryczne i przy zastrzykach było i jest bezcenne😍🥰 Shirek i ja dziękujemy !
Joanna
Domi przykro mi, że przez to przechodzisz. Wierzę, że się uda! 🥰
Marian Bogdan Buda
🤗🫶❤️🩹