Długo myślałam,jak przełamać wstyd i upokorzenie.
Niestety stanęłam w punkcie bez wyjścia.Do tej pory musiałam sobie radzić i sobie radziłam.Pech chciał jednak, że wiele się wydarzyło i znalazłam się w sytuacji bez wyjścia. Muszę poprosić o pomoc.
Ponieważ sama nie mogę udostępniać zbiórki że względu na anonimowość, muszę zdecydować się na opcję oddania 1\3 ewentualnych wpłat dla portalu.Dlatego proszę o udostępnienie tej zbiórki.Z góry serdecznie dziękuję.
Wynajmuję od kilku lat mieszkanie.W chwili obecnej z pięcioletnią córeczką.Zostalam bez pomocy,bez pracy.Wybralam spokój swój i córeczki i rozstałam się z uzależnionym ojcem dziecka.Przez jego uzależnienie straciłam pracę,obecnie pilnie poszukuję nowej.Nie jest to jednak łatwe, gdyż jestem sama z dzieckiem. Ciężko jest mi ją znaleźć ze względu na opiekę nad dzieckiem,gdy nie jest w przedszkolu.Zawsze sobie radziłam,ale pech chciał, że na domiar złego ostatni pracodawca nie wypłacił mi pieniędzy.Tylko dlatego, że musiałam z niej zrezygnować,by pozbyć się toksyka i zaopiekować się dzieckiem.Sprawa została zgłoszona do PIP.Nie umiem pięknie pisać,jest mi wstyd i czuję się upokorzona,ale niestety muszę prosić o pomoc obcych ludzi.Nie wstawiam zdjęć ze względów osobistych.Ktos,kto kiedykolwiek miał do czynienia z osobą uzależnioną, pozbawioną empatii- zrozumie.Bardzo trudno mi o tym pisać.Nie chcę,by miał radość z tego, że prosimy o pomoc.Wiele przeszłam,moje dziecko również,dlatego spokój jest dla nas bardzo ważny.A spokój to opłacenie mieszkania.Bezradnosc bardzo boli.Bol nie do opisania.Musimy jakoś przetrwać ten miesiąc.Z góry dziękuję za pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!