Na pewnym etapie życia mimo młodego jeszcze wieku nieubłaganie przychodzi czas w którym nie ma się już sił działać na najwyższych obrotach, a codzienna służba społeczeństwu rywalizuje ze zdrowiem i życiem prywatnym, nie pozwalając na kompromisy. Ratunkiem wtedy jest azyl w którym można naładować akumulatory i zebrać siły do dalszego działania. Wymaga on niestety oprócz włożonej własnej ciężkiej pracy nakładów finansowych na jego stworzenie, do uzyskania których nie posiadam zdolności finansowej. Za każdą pomoc z Góry dziękuję i jak uda się zrealizować cel zapraszam do odwiedzin :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!