Spłata długu
Cześć. Mam na imię Basia i mam 24 lata. Chciałabym przedstawić Wam moją sytuację. Od połowy września do początku grudnia nie pracowałam, ponieważ zostały mi obcięte godziny w pracy, co spowodowało, że nie miałam wypłaty przez dwa miesiące z rzędu. Starałam się wpłacać jednak chociaż za czynsz za pokój który wynajmuje ale moi właściciele nalegali na spłatę całości kwoty. W chwili obecnej grozi mi wyrzucenie z mieszkania ponieważ jest to najem okazjonalny, a ja nie mam się gdzie podziać. Na początku grudnia znalazłam nową pracę ale właściciel pozostaje nieugięty. Najpierw nalegał abym pożyczyła od znajomych bądź rodziny 1000 na uregulowanie zaległości, mimo moich tłumaczeń o problemach z wypłatą w pracy. Chciałabym i nakreśliłam że od razu ureguluję należność w lutym ale stanowczo odmawia zgody w takiej sytuacji. Dodam że cierpię na tetrallogie fallotta wraz z di George i stany lękowe więc obecna sytuacja jest dla mnie bardzo stresująca. Właściciel oznajmił że jeśli do końca tygodnia nie wpłacę tej kwoty to mam w weekend się pakować i przygotować do zdania mieszkania, a nie mam się gdzie podziać w chwili obecnej więc grozi mi bezdomność. Obecnie moje zadłużenie czynszowe sięga dokładnie kwoty 2413 zł. Będę wdzięczna za każdą złotówkę i obiecuję że zostanie ona wykorzystana w dobrym celu, a to co pozostanie wpłacę na wskazany przez płatników cel charytatywny. Potwierdzenie wpłaty również zostanie udostępnione tutaj bądź na mediach społecznościowych. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!