Ciężkie pobicie

Mam na imię Arek. Mam 52 lata. Kilka dni przed świętami zostałem bardzo mocno pobity. Wychodząc z samochodu dostałem z tyłu głowy, reszty nie pamiętam. Po odzyskaniu świadomości, obudziłem się w szpitalu. Lekarze poinformowali mnie o stanie zdrowia i stwierdzili że na drugi dzień muszą zrobić bardzo skaplikowana operację. 

1. Liczne złamania kości twarzoczaszki po stronie prawej; kość jarzmowa. oczodół prawy i kości nosa. Wstawienie kilkunastu blach.

2. Rozległe okularowe zasinienia skóry obu oczodołów.

3. Wylewy krwawe do białowek obu galek ocznych

4. Złamanie dwóch żeber

5. Rana szarpana dziąsła szczęki górnej. Założenie 3 szwów.

6. Rana skóry okolicy prawego łuku brwiowego

7. Pęknięcia czaszki i inne złamania oraz ran. 

Jestem dwa tygodnie po operacji i mój stan zdrowia dalej nie pozwala na funkcjonowanie w życiu codziennym oraz zawodowym. Pracuje na Uberze oraz wychowuję córkę. Chciał bym abyście pomogli mi w uzbieraniu na Adwokata który jest mi potrzebny do rozpoczęcia sprawy za tak brutalny czyn jaki został na mnie wymierzony. Nie jestem w stanie zapłacić tak dużego kosztu za leczenie a co dopiero za adwokata. Chciał bym również sprawiedliwości stało się za dość a sprawca który mi to zrobił poniósł konsekwencje. Będę bardzo wam wdzięczny za każdą obdarowaną złotówkę. Chciałbym wrócić do zdrowia i normalnie funkcjonować bez strachu że ktoś znów może wyrządzić mi krzywdę. Dobro wraca ja je daje i wiem że dobro także wróci do mnie.